Wspominam dom
Wspominam nasz rodzinny dom,
Gdzie młodość moja przeminęła,
W myślach powracam do tych stron,
Gdzie pierwsza miłość zapłonęła.
Kocham mej Warty każdy wir.
Który powstaje na zagłówkach,
Soczystą zieleń i biały żwir,
I odpoczynek na żaglówkach.
Pamiętam snopy ściętych zbóż,
Które stawiano w równe rzędy.
Widzę na jawie krzewy róż,
Wypuszczające młode pędy.
Ten dom pozostał w mej pamięci,
Tworząc przez lata obraz żywy,
By tam powrócić myśl mnie nęci,
Lecz powrót jest już niemożliwy.
Dom ma już innych gospodarzy,
Im zabezpiecza szczelny dach,
Dziś mogę tylko w skryciu marzyć,
Mogę tam wracać, ale w snach.
Komentarze (17)
Bardzo chętnie wspominasz dom gdzie Twoje korzenie
zaczęły się rozwijać i dojrzewać przyszłość-mojego już
nie ma ,a w wspomnieniach widzę jednak ze wszystkimi
szczegółami. Bardzo ładny wiersz..powodzenia
Bardzo sentymentalnie. Każdy z nas ma chyba jeśli nie
dom, to miejsce z dzieciństwa, do których dziś wracamy
tylko w snach i wspomnieniach. piękny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko.