Wspomnienie
To też stare dzieje.
Wziąłem do ręki książkę, wypadła
koperta,
do stóp cicho sfrunęła i legła w
bezruchu,
to przecież twoje pismo jakże nie
pamiętać,
ciebie i tej miłości żałosnych okruchów.
"Kochany mój!" To dzisiaj brzmi
nienaturalnie,
jak głos odbity echem w zakamarkach
groty,
kiedyś było pieszczotą sterowaną
zdalnie,
iskrą pod stos miłości, balsamem
tęsknoty.
Pomostem który łączył, to co los
rozłączył,
nektarem który poił i duszę i ciało,
serc, miłością natchnionych, spotkaniem
milczącym,
twoje leczyło rany, moje rozkwitało.
"Bez ciebie życie dla mnie, niewiele jest
warte."
Czy mogłaś wtedy kłamać pisząc te
wyznania,
czy te noce miłości były tylko żartem,
a ja smutną ofiarą twego zakłamania.
Nie. Wtedy nie kłamałaś, wtedy byłaś
szczera,
jeszcze pamięć pieściła naszych ciał
złączenie,
lecz w czasie i przestrzeni uczucie
umiera,
bo miłość nie potrafi żyć tylko
wspomnieniem.
I umarła, zginęła, rozwiała się żałość,
dzisiaj czasem drgnie serce, jak ukłute
szpilką,
to już przeszłość po której niewiele
zostało,
może tylko te listy, które mówią -
milcząc.
Komentarze (26)
"...miłość nie potrafi żyć tylko wspomnieniem." No
niestety, smutna prawda. Kiedyś jak były listy, to
człowiek się starał by napisać w nich coś pięknego do
ukochanej osoby by mogła się ona nasycić treścią i
czekać z utęsknieniem na kolejny, gdyż długo trzeba
było czekać. A teraz.. sms'y dochodzą w kilka sekund i
niczym nie dorównują treści dawnych listów. Wiersz na
duży plus. Pozdrawiam :) +
Miłość może umierać na czas, na odległość, na
bliskość... Dobrze, gdy zostaje szacunek i choć troche
ciepłej myśli w chwili wspominania.
Nie wiem co napisać. Ja takie listy już gdzieś
zgubiłem, ale chętnie wracam do tych chwil w mej
pamięci.To truizm, ale czas leczy rany. Serdecznie
pozdrawiam.
wspomnienia sa naszymi skarbami skrywami w szkatułce
serca...do których po czasie powracamy.
Bardzo ladny wiersz, ale rzeczywiscie musialo to byc
dawno. Teraz, nie ma listow w kopertach, sa sms-y...:(
czarno- białe fotografie i poszarzałe listy mimo
wszystko wzruszają. Pozdrawiam :)
Nic dodać,nic ująć.Piękny wiersz! :) +++++
Piękny wiersz-wspomnienie faktycznie,choć wszystko w
naszych rękach.Żyjemy i piszemy szybciej posługując
się klawiaturą:)Nigdy nie zapomnę tego podekscytowania
zaglądając do skrzynki w oczekiwaniu na list od
ukochanego.
Pięknie lirycznie nastrojowo,pozdrawiam+++
aż westchnęłam, bardzo pięknie i prawdziwie... :-)
ładne takie wspomnienia ...pozdrawiam ciepło