wstążka
był czas gdy miałam piękne maje -
pełne spokoju i uniesień.
chyba skradzione, skoro teraz
wiatrem wydziera je z rąk wrzesień.
wracają śmiechy krzywym echem
obrazy łzawią - łzotok dręczy.
skradzione chwile się bujają
na dwóch biegunach obcej tęczy,
która też chyba przez pazerność
do rąk kleiła się, jak ciasto.
chciałam ją schować do kieszeni,
lecz tylko kieszeń była własna.
no i została. tęcza przeszła.
prawem kaduka chciałam posiąść
siedem kolorów rozbujanych?
chociaż nie chciały ze mną osiąść,
wolne jak myśli rozhulane;
jak wiara, której brak pokory;
nadzieja nie znająca miary
i wiatr gnający w dal po polach.
na własność - paproch w tej kieszeni,
pacnięty różem i błękitem.
i jeszcze ręka pełna obaw,
że za dzierżawę przyjdzie kwitek
z roszczeniem spłaty. z odsetkami.
może też pozew o nawiązkę
za nazbyt długi byt z chwilami,
które wiązałam marzeń wstążką.
Komentarze (43)
Piekny wiersz, szkoda tylko, że taki smutny. Ale
nastaną lepsze dni, wierz mi, w końcu wiedźma jestem.
Cos tam poczaruje :)
Dziekuje Wam bardzo za czytania.
Dobrej nocy Wam zycze :)
Bardzo życiowo...co wrzesień wydziera, niech
październik odda:)
Elu,Twoje wiersze(lub teksty) czytam zawsze z pełną
koncentracją.Wtedy kumam i podziwiam;tak jak teraz.
Pozdrawiam cieplutko.
bardzo ciekawe, niepowtarzalne spojzenie na
zaciagniety dlog, i swietnie oddane w formie
nietuzinkowego wiersza. Kilka potkniec w rymach nie
maja tutaj zadnego zanczenia,
przeczytalem go z przyjemnoscia.
pozdrawiam
Świetnie:) strasznie mi się podobają metafory w tym
wierszu.. potrafisz zachwycic... pozdrawiam
łzotok, siedem kolorów rozbujanych, tylko kieszeń
własna, paprochy w kieszeni... wszystko daje do
myślenia, prawdziwie, bo nie słodko o życiu,
marzeń wstążka - w innym wierszu może by raziła ta
inwersja, dopełniaczówka, ale tu jest jak niezbędny
kontrapunkt do smutku, zawiązanie całości - czasem
tylko marzenia pozostają, albo aż... z nadzieją:)
smutno, ale czytając takie wiersze wiem na pewno, że
jestem na portalu poetyckim:)tak...pięknie Elu:)
miłego dzionka
/bieguny obcej tęczy/ brzmią świetnie.
A.
Bardzo ładnie, choć smutno, o nadziei na tęczę, po
której został "paproch pacnięty różem". Miłego dnia.
Pieknie, gruszElka, pieknie i juz:)
Pozdrawiam:)
Ładny wiersz.
Miłego dnia, grusz-Elu :)
Bywa że figę nam pokaże,
ta wizja życia utkana z marzeń!
Pozdrawiam!
Te Nasze marzenia pielęgnowanie, wiązane wstążkami.
Miłego dnia grusz-ela:)
Bardzo ładnie, pozdrawiam :)