Wybiec naprzeciw
spośród tylu gwiazd
zerwę jedną
wepnę w twoje włosy
by rozpoznać
kolor oczu
nim świt się pochyli
jesteśmy w sobie
otuleni płomieniem
zamkniętych ramion
tacy bezbronni
wobec rannego powiewu
Kołobrzeg
4.04.2012
autor
maltech
Dodano: 2012-04-04 11:00:23
Ten wiersz przeczytano 678 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Wpinając we włosy chcę rozpoznać - a jednak jest tu
przekaz piekny, spokojny i szczery.