wyczekiwanie

Tęskny i melancholijny wiersz. Bardzo ładnie napisany.

Pozdrawiam

Pięknie opisane radosne wyczekiwanie z nieco smutnym
zakończeniem...pozdrawiam :)

Tak dobrze się szło przez to oczekiwanie i nagle
zawód...
Dobry wiersz, Minawio

Wymowny tytuł, bardzo dobry przekaz. Serdecznie
pozdrawiam

Dziękuję za odwiedziny serdecznie wszystkich
pozdrawiam.

Karmarg, taka grusza rosła u mojej babci, ulęgałki
pamiętam do dzisiaj:)

IGUS, dziękuję za pierwszy komentarz.

Czytałam szeptem, kołysana wiatrem, z błogiego stanu
wyrwał mnie trzask...
Świetnie oddany niepokój, skrywany pozornym spokojem.
Och, jak znam takie stany, nie chcemy się wtedy przed
nikim obnażać z własnych odczuć, ale zazwyczaj
zdradzamy się wtedy mową ciała i wszystko staje się
jasne - tego nie da się ukryć.
Jestem pod ogromnym wrażeniem, prawie mnie zmyliłaś
:))
Pozdrawiam pogodnie
:)

Minawio ...byłaś pod moją gruszą po ulęgałki ....
w twoim wierszu oczekiwanie z niepokojem... bardzo
ładny wiersz - pozdrawiam:-)

Śliczna treść minawio która swoim przekazem oddaje
nastrój który narasta w czasie i jednym stwierdzeniem
gasisz go.Pozdrawiam.

Stan napięcia, jaki towarzyszy wyczekiwaniu, narasta z
każdym słowem, do zakończenia – które jest jak cięcie
filmowego ujęcia. Pozdrawiam :)

Wyczekiwanie, nadzieja i zawód...
Ciekawie ujęłaś minawio.

Wyczekiwanie, jak obietnica przyjemnego, dłuży się
nagle, zaczyna niecierpliwić, a gruszka szumi coraz
głośniej...
Pozdrawiam:)

Powinno być wysmarowane wielobarwną pieśnią, tam gdzie
szorstkim wydaje się, bo tam też cierpliwość upada.

Dziękuję magda*

Bardzo mocno akcentujesz nadzieję to to robi
wrażenie. Pozdrawiam.

Niestraszne oczekiwanie jeśli jest na drugim planie!
Pozdrawiam!