WykładySzalonegoNaukowca-O...
Czas na kolejny wykład.
"Wykłady szalonego naukowca- O imaginacji
matematycznej".
23.03.2017r. czwartek 12:20:00
Szanowni państwo, witam państwa na szóstym
moim wykładzie z cyklu, co szalony
naukowiec rzecze.
Oprócz liczb, tych rzeczywistych mamy w
świecie, a przez to w całym wszechświecie
liczny urojone, imaginale. Mamy taką cyfrę
lub liczbę, nie wiadomo jaką, bo jest
urojona ale która podniesiona do kwadratu
daje minus 1 (-1). Ktoś powie to bzdury,
taki, co się nie zna , ale wy się znacie i
wiecie, że w świecie takich liczb wbrew
logicznemu myśleniu kwadrat jakieś cyfry
lub liczby może być ujemny.
Wiecie co, załamujecie mnie, nie wiem, czy
wszystko wiecie i ta powtórka was nudzi,
albo po prostu ten temat was nudzi i
dobija, stąd te wasze ziewanie. W takim
razie pozwólcie, że opowiem wam coś, co mi
znów opowiedział jeden profesorek w
amerykańskim barze mlecznym. Ów naukowiec
znał osobiście Henry-ka Rowland-a i o nim
ta historia, którą wam teraz powielę.
Rowland występował kiedyś przed sądem jako
biegły powołany przez prokuratora. Wówczas
obrońca oskarżonego chciał podważyć
wiarygodność zeznań biegłego, które
obciążały jego klienta zapytał go:
-Profesorze Rowland, jakie ma pan
kwalifikacje, by zeznawać w tym
procesie?
Wówczas Rowland odrzekł z godnością:
-Jestem najwybitniejszym fizykiem
amerykańskim.
Po zakończeniu toczącej się rozprawy jeden
z obecnych tam jego przyjaciół wyraził
wątpliwość:
-Czy naprawdę powinieneś się tak
przedstawiać sądowi?
Profesor odrzekł:
-A co miałem powiedzieć? Przecież
zeznawałem pod przysięga.
No i pięknie moi kochani studenci, widzę,
że tą historią was zaciekawiłem. A teraz
wróćmy do liczb, ale może dam wam pokój z
liczbami zespolonymi. Otóż właśnie w
liczbach zespolonych występuje taka liczba,
której kwadrat jest minus 1. Powiem wam,
czy wiecie, że istnieje w przyrodzie takie
coś jak zwijanie licz i każdą liczbę można
w maksymalnie w kilku ruchach, to znaczy
operacjach matematycznych zwinąć do jednej
cyfry w przedziale od 0 do 9 włącznie.
Liczby nie są trwałe, a podane pewnemu
procesowi kurczą się jak grzyby, które są
suszone Proces ten polega na mnożeniu przez
siebie cyfr, które tworzą daną liczbę, a
później otrzymaną nową liczbę podajemy
kolejnemu takiemu procesowi, aż do
uzyskania jednej, wtedy już cyfry.
Przykład: 688 , to mnożymy 6*8*8 i mamy
384, znów 3*8*4 i mamy 96 i znów 9*6 i mamy
54i znów 5*4 i mamy 20, a wtedy 20, daje 0.
Zerowe zakończenie występuje najczęściej,
ale może występować każde od 0 do 9
włącznie. Inny przykład to liczba 77, wtedy
7*7 daje 49, a 4*9 daje 36, a 3*6 daje 18,
a 1*8 to wiadomo daje nasze zakończenie
działań, które wynosi 8.
Liczba kroków, czyli operacji mnożenia daje
nam trwałość liczbową dla danej liczby i
tak dla 688 trwałość wynosi 5, dla 77 jest
to trwałość na poziomie 4. Komputery
policzyły liczby o ciągłości cyfr aż do 10
do 500 potęgi. I dzięki temu wiemy, że
trwałość, czyli ilość operacji na liczbach
nigdy nie jest większa niż 11. W ramach
ciekawostki na tablicy napiszę najmniejszą
liczbę spośród tych, które mają największą
trwałość, czyli 11. Jest to liczba:
277777788888899
277777788888899 mnożenie daje
4996238671872, co daje 438939648, kolejno
478976, 338688, 27684, 2688, 768, 336, 54,
20, i nasz wynik 0.
Ok widzę, że macie od tego wszystkiego
oczopląs, a tak bardzo was lubię, że
opowiem wam jeszcze coś. Otóż raz a
egzaminie któryś z zdających studentów mówi
mi chwileczkę, tylko pomyślę. A ja zaraz
powiedziałem tej osobie, że to jest bardzo
niebezpieczne i niech lepiej od razu z
takiej próby zrezygnuje. Innym razem znów
taki test od studenta usłyszałem, to zaraz
powiedziałem, by sobie nawet tak nie
żartował.
Kończę dzisiejszy wykład i myślę, że nie
żartuję, zapraszam ponownie.
Dziękuję za waszą obecność i zapraszam ponownie.
Komentarze (14)
nie ma to jak mieć swoiste poczucie humoru :))++
Potrafisz zaciekawić...Pozdrawiam Amorku:)
Szalony Naukowcu super:-)
Pozdrawiam Amorku:-)
Ciekawie z poczuciem pozytywnych myśli. Pozdrawiam
Serdecznie.
Hmmmmmmmmm fajnie Ja odkryłam urok matematyki jak
uczyłam miją młodszą latorośl a w szkole wiecznie
obalałam mojemu wykładowcy wszystkie matematyczne
teorie Cud ze mnie nie oblał z matmy a nawet folgował
w koncu stwierdził ze z medykami to tak zawsze ...
Pozdrawiam na wesoło
O tak szalone liczby i szalony naukowiec?
Łukasz, masz rację oczopląsów można było dostać ja
wolę ścisłe przedmioty;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Zaciekawiłeś AMORZE!
fajnie, wesoło...ciekawe, ale zdałem matmę na maturze
ze ściągi i już mnie liczby nie pociągały;) pozdrawiam
Mam uczulenie na liczby :)
Ciekawie jak zawsze
Pozdrawiam Amorku:)
Potrafisz zaciekawić swoimi opowiadaniami:)Pozdrawiam
serdecznie Łukaszu
Z cyfr nsjlepiej lubię liczyć...wypłatę...niech dię
mniży
Ach Amorku...zacznę czytać tak koło wtorku, dzisiaj
okna muszę myć...trzeba pracować i zarobić, aby żyć
pozdrawiam, punkcik zostawiam
Długie i jak zawsze wciągające, Amorze :) Pozdrawiam
serdecznie +++
:)
tyle cyfr i wychodzi zero .. to znaczy .. że trzeba
tak mnożyć dzielić by wychodził strzał w dziesiątkę ..
na inną opcję w moim życiu nie ma wszystkich kochać
trzeba .. nie mniej nie więcej lecz jednakowo .. to
jest wtedy miłość do człowieka ..