Wykrztuśnie!
https://www.youtube.com/watch?v=M4EzJ26XKHU&ab_channel =Vangelis-Topic sanatorium!
Tylko w jednym polu
żołądek pociągał za sznurek -
światło gasło odpowiedzialnością
|
V
Dwutlenkiem węgla powietrze bawi się
tlen uwrażliwia drogi - wnętrzności moje
Dymem są piekielne
cyrkulacje rotują nas
karbidówką z syfem
Dziś doceniam życie darem
utopione raz dźwięki żab zostają
czeka powrót mnie
Takie uczucie głupie -
powietrzem ślub weź
za martwe wyjdziesz
ziemią da ci rozwód
Jako kompletny człowiek
powiesz: kocham! Oddycham
jak w dzieciństwie ośmiolatek
przeżył śmierć kliniczną - rybą
wody znam nowym oddechem
usta takie szerokie
|
V
wszechdobylsko las
pokłady nowe ładuje
baterią czas myśleć
Komentarze (25)
Naładowane akumulatorki są radością życia
Miłego weekendu:)
U Ciebie jak zwykle bardzo niekonwencjonalnie.
Potrafisz w czytelniku rozbudzić wyobraźnię i pokazać
to co zwyczajne w niezwyczajnej formie.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Fajnie, że jesteś Seba :)
Oby zdrowie się poprawiło!
Powodzenia!
Witaj
No racja bateria jest, na długo nie wystarczy, trzeba
wciąż ładować. Tylko że oddech coraz płytszy. Bogaty w
kurz tego świata.
Pozdrawiam
;)
Podobnie odbieram jak Grażynka,a tym bardziej że
uprzedzałeś...życie ważne i psychika też po ...często
myślałam co z tobą ,choć może nie pasuje mi tego
mówić,ale jesteś i chyba znowu cię poniesie bo
ładujesz akumulatory...może też źle
kojarzę...pozdrawiam i trzymaj się
Oddech jest najważniejszy, aby bateria pracowała.
Moc pozdrowień ślę.
Najważniejsze jest życie, a jak jest życie, to
najważniejsza jest wolność. Ale potem oddaje się życie
za wolność i wtedy nie wiadomo, co jest najważniejsze"
Pozwoliłam sobie zacytować Marka Edelmana- Wielkiego
Człowieka.
Piękny wiersz.
Bardzo się cieszę że znowu Ciebie czytam Sebastian.
To co robisz jest piękne.
Chwała Tobie.
Ciekawy wiersz, na pewno zatrzymuje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz skłania do zadumy.
Dobrze, że jesteś.
Pozdrawiam serdecznie
Niezwykły wiersz bardzo emocjonalny, wyczuwam w nim
- głód, proch i żołnierską dolę, choć mogę tylko się
domyślać jakie piekło peel przeszedł, myślałam o tym
co z Tobą Sebo, cieszę się, że widzę Cię na portalu...
Pozdrawiam, z dużym uznaniem dla Twojej odwagi!