Wyobraźcie sobie mnie jako poetę
pytają co mówię
gdy wieszam na słupie ogłoszeniowym
kartkę z kilkoma strofami wiersza
odpowiadam że nic
nie mówię
myślę
wnikam między litery
a niezapisane jeszcze
miejsce
czasem jak dróżnik
odliczam dni
jak odjazdy pociągów
krzyczę...
mam nadzieję
wiarę jak skała !
chciałem być lekarzem
dusz i serc
czekać jak ojciec
na powrót syna
aż zajrzycie do opasłych tomów
a teraz mam to w dupie
sami sobie mnie wyobraźcie
Przemek - poeta...
Komentarze (18)
,,chciałem być lekarzem
a teraz mam to w dupie
...przepraszam, wyrwałem oba wersy z kontekstu...ale
przypomniała mi się wizyta w PSZ
hahha... z wiekiem też tak mam, ze coraz mniej
przejmuje się tym co inni sobie myślą, ważne by robić
swoje nie raniąc nikogo
zacząłeś bardzo refleksyjnie, ładnie by dodać dawkę
sarkazmu :)
Dlaczego nie Przemku. Malenkie marzenie może się
spełnić. Miłego:-)