Wyrok
tak trudno zmierzyć się z umieraniem kogoś, kogo się kocha
wczorajszy dzień
złamał spokój mojej codzienności
panika przeszywa myśli
wbijając się boleśnie w każdy sen
u mych stóp szeleści jeszcze nadzieja
Boże, błagam
powiedz jej
że nie wszystko stracone
mnie przecież nie uwierzy...
autor
M A R U Ś K A
Dodano: 2005-05-07 18:17:58
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.