Wysłuchaj Panie
Jak hymn, jak rozpacz w moich wierszach
wołanie,
mojej drogiej ojczyzny nie opuszczaj
Panie.
Jak dziecko, które ręce do ojca podnosi
o litość i miłość w swych błaganiach
prosi.
Upiory, ognie i wojny przepędź w czarne
otchłanie,
niech wrócą modlitwy i miłość do serc
naszych Panie.
Niech nasze dziateczki śpią przy matkach
spokojne,
a ze słownika były wykreślone słowa o
wojnie.
Dopomóż nam Panie.
autor
bronislawa.piasecka
Dodano: 2016-05-04 04:01:16
Ten wiersz przeczytano 3845 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
módlmy się...
Amen. Dołączam się do modlitwy
Bardzo mądra modlitwa -bo nie daj Boże w jakimkolwiek
kraju wojny,która niszczy wszystko a najgorzej cierpi
człowiek.Pozdrawiam.
Piękna modlitwa, sercem pisana,
pewnie zostanie też wysłuchana!
Pozdrawiam!
Piękna modlitwa, sercem pisana,
pewnie zostanie też wysłuchana!
Pozdrawiam!
Podpisuję się obiema rękami pod Twoim wierszem, a
właściwie modlitwą.
Dołączam Broniu do pięknej modlitwy...:)
Przebywając na obczyźnie
całym sercem modlimy się...
pozdrawiam milutko :)