Wyznanie
miłość ofiarność honor ojczyzna
pamięć o wojnie ukryta blizna
jestem weteran stary bojowy
ty taki młody a już gotowy
służba przysięga męstwo ofiara
niełatwa życia męskiego miara
ślubując miłość wierność oddanie
wyścielasz lękiem nocne posłanie
czyn bohaterstwo służba odwaga
Polska od ciebie tego wymaga
potem już tylko kwitnie siwizna
szeptem zaczyna mowę Ojczyzna
u stóp wielkiej chwały cię ukołyszę
osiągniesz błogą wyśnioną ciszę
patrząc głęboko w szare źrenice
wyrzucisz z piersi łez tajemnicę
echo poniesie z wiatrem słowa
tylko żołnierzu czy żona gotowa
przyjąć bolesne duszy wyznanie
głoszone prawdy świętym wyznaniem
spójrz śpi cichutko jak mała myszka
kiedy ty łzami fontanny tryskasz
czoło okryte złych myśli splątaniem
jest twoich lęków dręczącym wołaniem
Komentarze (17)
Wiersz o obowiązku żołnierza,ale serce cierpi bardzo
gdy rozłąka Dobry wiersz zgrabny Pozdrawiam:)
przypomniały mi się opowieści męża o jego dziadku,
który walczył pod Monte Casino, ale nigdy nie chciał o
tym opowiadać...za straszne to widać były
wspomnienia...