Z żabiej perspektywy
Żył raz sobie piesek. Jurny, chociaż
mały.
Hot dogiem go wszystkie zwierzaki
nazwały.
Oburzał się wielce, choć w duchu był
dumny,
bo psu to przezwisko nie przynosi ujmy.
Zaś za gorącego wszyscy go uznali,
bo gdy widzi suczkę, to cholewki smali.
Niejedna też sunia uległa czarowi,
a on się zabawił i już szukał nowej.
Były też i takie, co noskiem kręciły,
bo wydzielał psiaczek odorek niemiły.
Aż razu pewnego zapałał miłością
do arystokratki, do „psiej wysokości”.
Ona też mu słała zalotne spojrzenia,
no bo był przystojny psiak od urodzenia.
A kiedy zbliżenia już nadeszła chwila,
wcześniej go poczuła, niźli zobaczyła.
Noskiem delikatnym mocno pokręciła,
złapała za ogon, do stawu wrzuciła.
Siedzi teraz biedny, kapie z niego woda,
zwierzaki się śmieją, nie chcą łapy
podać.
Gdy już się wysuszył, usłyszał od żaby:
„Myj się częściej chłopie, jeśliś pies na
baby”!
Komentarze (60)
Bajka z bardzo pouczającym morałem...Pozdrawiam
serdecznie.
Fajna, ciekawa bajeczka, Ja też mam bajeczkę, zajrzyj
zapraszam.
Super psia powiastka ,choć nie do jednego ,,psa na
kobietki "pasuje .Pozdrawiam :)
Kroplo, Abandonie, dziękuję za uśmiech :)
Pozdrawiam :)
Uśmiechnęłaś :) Ciekawe czy to działa w obie strony?
;)
Pozdrawiam :)
Uśmiechnęłaś,fajna bajeczka... pozdrawiam :)
Krzychu, a czy 'woda-podać' będzie lepiej? Ciekawa
jestem Twojej opinii.
Miłego dnia :)
Dziękuję serdecznie za opinie, to moja pierwsza próba
napisania bajki. Na jednym z portali poetyckich
została uznana za najlepszy utwór konkursowy, to tak
gwoli chwalipięctwa :))
Arku, Marcepani, Krzychu, Broniu, Kaczorze, Roxano,
Wiktorze, Irisku, Blondyneczzko, dziękuję i pozdrawiam
serdecznie :*)
Małgosiu rozbawiłaś mnie maksymalnie, świetna
bajeczka, tak,
pozdrawiam cieplutko-:)
To mnie Małgosiu rozbawiłaś ostatnim wersem...
Miłego popołudnia:)
Bdb. napisana bajka z mocnym przeslaniem i z kąsającym
zkundlonego morałem:)
Pozdrawiam serdecznie:)
No i dostał dobrą nauczkę, ale , czy wyciągnie z niej
właściwe wnioski. O to , jest wielkie pytanie.Super.
Miłego wieczoru życzę i pozdrawiam.
Rozumiem naturalne zapachy ale wszystko musi mieć
umiar. :)
Pozdrawiam :)
Fajnie i bardzo zabawnie. Pozdrawiam.
Witaj Małgosiu:)
Psia bajka całkiem,całkiem dobra acz jednak przy tych
rymach co mi za mały ten "kapie - łapy"
Pozdrawiam serdecznie:)