Zakochana gąska
Siedzę sobie przy stoliku
(dobrze, że nie na),
księżyc bardzo jasno świeci,
wzdycham - och i ach!
Piszę setny list do ciebie
(to przecież nie wiersz),
gdzieś za ścianą sąsiad ziewa...
Chcesz mnie? Powiedz, chcesz?
Pewnie teraz śpisz w łóżeczku
(chrapiesz, dobrze wiem!),
gwiazdki się na niebie srebrzą,
a gdy wstanie dzień
ptaszki będą słodko ćwierkać,
koty miauczeć - miau,
o tym, że tak bardzo tęsknię,
przyjedź, to ci dam.
Dam odkurzacz do naprawy
i samochód też.
Ja cię nigdy nie okłamię,
bo cię kocham,
wiesz?
https://www.youtube.com/watch?v=PtfUi2gJ3eo
Komentarze (44)
Gaseczko - jeśli dasz do naprawy to postaram się jej
nie ...dopisz sobie coś od "pieprzu". Ale gwarancji
nie daje hi,hi)))
Jurek
Miły wiersz
słodko, spokojnej nocy Aniu
ładnie wabisz.:)
Piękny wiersz Aniu, jak zawsze.
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Tak, ale powiadają "nigdy nie mów nigdy" :)
Jeden przyjedzie naprawić, drugi przywiezie nowe...
szczęście i nieszczęście jak filmowe.
Pozdrowienia, Aniu.
Trochę podstępnie szukasz pomocy ale sympatyczność
tych słów tworzy bardzo miłą otoczkę.Aniu któż by
Tobie odmówił ...Pozdrawiam serdecznie.
szkoda że mechanikiem nie jestem
bo już bym na rowerze siedział:)))
pozdrawiam z humorkiem:)
Ładnie
Po takim wyznaniu musi naprawić :)
Ślicznie Aniu! jak ja lubię Twoje wiersze! tylko nie
gąska!! Dobranoc:)
Aniu oczarowałaś tym wierszem :)
Bywają i takie Gąski :)
Pozdrawiam serdecznie Aniu
super rymowanka pełna ironi - subcio
pozdrawiam
A ja pamiętam gąskę i bardzo mi się spodobała
chętnie bym ja znowu obejrzała ,sympatycznie się
czyta ukłony .
bardzo sympatyczny wierszyk