Z zamkniętymi oczami
Mam w pamięci wszystko
gesty, uśmiechy, słowa
najdrobniejszy szczegół
wyławiam z wyobraźni.
Przywołuję obrazy -
ładnie Ci w niebieskim,
ustami ust dotykam
na zdjęciu.
Bezdomna jest ta miłość
i wciąż nie spełniona,
która wyjść nie potrafi
ze sfery marzeń.
autor
zdzisław
Dodano: 2011-03-10 15:48:10
Ten wiersz przeczytano 843 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Jeśli na to nie za późno to może warto wyjść ze sfery
marzeń? I nie jest taka bezdomna ma dom w twoim sercu.
Choć bezdomna a jaka miła :)