ZASPANIE
w takie dni najchętniej obróciłabym się rano na drugi bok...
Mogłabym tak jak niedźwiadek
W śnie zimowym spędzić dzień
Obudzić się wczesnym latem
By ze słonkiem spotkać się
Zimę całą wąchać maki
W marzeń noc zatopić się
Wstać gdy ciepło jako tako
Proszę dziś nie ruszać mnie
II wersja
Mogłabym tak jak niedźwiadek
w śnie zimowym spędzić dzień,
przetrzeć oczy wczesnym latem,
kiedy słońce uśmiech śle.
Całą zimę wąchać maki,
z marzeń utkać gęstą sieć,
wstać, gdy ciepły promień zalśni,
proszę więc, nie budźcie mnie.
Komentarze (18)
A ja już wróciłam z nad morza, przebrałam zebrane
muszelki i trzeba brać się za jakiś obiad. A na dworze
tak ciepło i milo i chyba szybciutko coś zrobię i
wracam się opalać, a co.
oj i mi sie tak marzy...:) lekko i poodnie:) jestem na
tak, pozdrawiam cieplo:)
Lekki, wesoły, wierszyk. Każdy by tak chciał? A może
nie.? Wirszyk podoba się.
Pozdrawiam sedecznie.