Zasypianie
zamykam oczy
ufnie odpływam
w łódce twoich dłoni
na wyspy szczęśliwe
dla dwojga
niech wody błękitne
obmyją nam stopy
słońce blaskiem nasyci
wiatr rozczesze włosy
i...
jeszcze mnie nie budź
życie
autor
Ewa1
Dodano: 2009-03-14 18:08:14
Ten wiersz przeczytano 925 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Wiara we własne siły i optymizm, i życie może budzić.
Wiersz pozornie tylko ciepły, zakończenie daje ostry
kontrapunkt. Dooobre.
Cudowny, z gracją. Pozdrawiam serdecznie, + :))
Tak można marzyc...pieknie by bylo
lekko i ulotnie... rozumiem, iż z tak pięknego
rozmarzenia trudno chcieć się wybudzić - z wysp
szczęśliwych na jawę wracając... moje uznanie...
pozdrawiam...
któż by tak nie chciał ?
w tak niewielu słowach zaklęłaś marzenia wszystkich
gratuluję :D
Bardzo ładnie delikatnie spokojnie
Piękny i delikatny wiersz z zaskakującym zakończeniem.
Pozdrawiam ciepło.