Zauroczeni
Zauroczeni, zauroczeni sobą
Tak zasłuchani i tak zapatrzeni
W siebie. Nie widzą jak przepływa obłok,
Nie słyszą ptaków, co krzyczą nad niemi.
I tylko siebie widzą. W ciasnych oczu
szparkach
Nic ponad wielką miłość zmieścić się nie
może...
Jak ostrzec miłośników figlujących w
zbożu,
Że już żniwa nadeszły? Nadjeżdża kosiarka.
Komentarze (25)
...i będzie po ostatniej samicy w stadzie:))
Może zdążą się ocknąć przed kosiarką?
Zauroczenie jednak było, jest i myślę, że będzie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Przeczytałam kolejny raz i tak sobie myślę, że Twoje
spostrzeżenie można odnieść do wielu zdarzeń
dziejących się tu i teraz.
"Nie słyszą ptaków, co krzyczą nad niemi." - Mnie tak
powiedziane bardzo przypadło.
Dobrego dnia, Michale.
Urok młodości na to pozwala,
jednak najczęściej tylko do czasu,
czar miłości im zacznie opadać,
albo kosiarka wyśle do lasu.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Z miłości można stracić głowę... i
nie tylko ;)
Ciekawa zaduma nad miłością własną.
Msz zauroczeni sobą spokojnie zasną
nie obawiając się "kosiarki".
Miłego dnia:)
Miłość jest ważna w życiu człowieka, tylko czasami
staje się warunkowa. Pozdrawiam.
Ta właśnie jest z tą miłością.Czy nie powinno być "
nad nimi"
Pozdrawiam.
Na myśl przychodzą mi nastolatki :)
Pozdrawiam :)
miłość potrafi zaślepić tak, że nic oprócz niej niej
widzą zakochani. ŻYJĄ W ZUPEŁNYM ODERWANIU OD ŚWIATA.