ZAUROCZENIE
Oczy, jak gwiazdy na niebie błyszczące,
patrzą w głąb duszy na jej tajemnice.
Włosy, jak wstęgi nocy, czarne, lśniące,
płyną zwiedzając płomienne oblicze.
Wargi jej ust, niczym rubiny w słońcu,
snują opowieść słodką, jak złoty miód.
Skóra, jak porcelany kremowej gładź,
ukrywa drżenie dotyku, tłumi chłód.
Światło uśmiechu oślepia i wnętrze
gubi ciemność, jak ptak na horyzoncie.
Szukają się zgubione, chciwe ręce,
ściszają łomocących serc tętnice.
Kontur jej kształtu to piękno wcielone,
misterium w diable zasiada i czyha.
Wzrok zakochany w tym miłosnym gronie,
wyczuwa drgnienie, co z bliskości
wzdycha.
Jedna z niewielu bieżących prób ujętych w rymy.
Komentarze (26)
Doskonale wyrażone zaślepienie przez uczucia...
zauroczenie.
Podoba mi się Twój wiersz, jest wzniosły i poetycki,
pełen miłosnego rozmarzenia. Namalowałeś słowami
piękny portret kobiety... ucieleśnienie niewinności i
grzechu zarazem.
Serdecznie pozdrawiam
Zauroczenie jest czymś przyjemnym, ale potem
przychodzi chwila otrzeźwienia :-)
nie takie straszne rymy jak je piszą
Ładne romantyczne rozmarzenie...
Pozdrawiam
Witaj,
osobiście cenię wszelkie próby - także tu na portalu z
pewnym ale...
Ryzyka ogłupienia liczbą i rodzajem ocen...
Ale każdy może...
U mnie te wersy wywołały rodzinne wspomnienia...
Miałam starszego brata - raczej faceta z głową na
karku.
Kiedy poznał TĘ JEDYNĄ - mówiłam on nie jest
zakochany, ale właśnie zauroczony.
Nie chcę nadużywać cierpliwości Autora, zatem tylko
dodam; o trwało to do Jej śmierci - tragicznej na do
iar...
Przemówiły do mnie te wersy.../+/
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładne to rozmarzenie.
A zauroczenie... No cóż... Jak to zauroczenie,
najczęściej, niestety, po jakimś czasie się rozmywa,
ale... Wiem, z autopsji, że można tę fascynację
pielęgnować, nawet do końca świata i dzień dłużej :)
Jeśli jest miłość, chęci i dużo wyobraźni.
No chyba że mówimy o zauroczeniu w sensie - dosłownego
- rzucania na kogoś uroku za pomocą praktyk
magicznych... Wtedy to może skończyć się bardzo
nieciekawie ;-) ;-)
Pozdrawiam.
Zauroczenie, nawet wielkie w wierszu,jeszcze tak w
życiu i będzie całkiem dobrze, a jeśli z życia to już
jest.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
może być dla kogoś kto lubi takie miłosne wiersze,
ogień i lód itd. a dam głos bo ja jak już się
wypowiadam to i głos dam, w krytyka się nie bawię, nie
wypowiadam, czyli nie dla mnie, ten może trochę dla
mnie, w końcu piękne diabły i mnie zastanawiają
Ładnie.
Nie wiadomo czy to anielica czy diablica ;)
Pozdrawiam
Piękny i klimatyczny bardzo.
Piękne poetyckie zauroczenie...
Pozdrawiam.