zawsze wiosna
wkrótce pąki spękają na gałęziach drzew
-
wiśniowy kwiatostan, na jabłoniach śnieg
-
płatki, płatki spadną białe i różowe.
znów się ktoś odurzy, zadurzy i z głowy.
a ja w wiosnę ciepło ubrana - po szyję -
z niej się nie wyrasta, dopóki się żyje
i każdą kolejną nakłada na siebie,
każdą rozkoszuje - delektuje ciepłem
i smakami latem owoców dojrzałych.
ubieram się w wiosnę. a ty nie? więc
żałuj!
autor
grusz-ela
Dodano: 2018-02-24 08:07:06
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Dobry sposób na radosną długowieczność!
Pozdrawiam Eluś :)
Ubieram, a jakze! tylko ja na gołe ciało :)
Miłego dnia :*)
Dziękuję, Marcepani :) Miłego weekendu :)
to najlepsze ubranko jakie znam :) czekam na kolejną
warstwę - b. fajny wiersz.