Zbrodnia doskonała
Kodeksami nieokreślone morderstwo -
takie, że brak zrozumienia.
Bezinteresowne i wymowne w
nadznaczeniach.
Zamordowanie, w rękawiczkach z
uwielbienia
szytych z jedwabiu pełnej bieli.
Dziś już zszarzałe pióra mewy,
a jeszcze wczoraj zbiór anielic
nosił je wdzięcznie nucąc śpiewy,
gładząc policzek chłodem sukna.
Dziś, gdy pogoda raczej smutna,
mimo słonecznie wąskich źrenic -
mokra robota, taka łatwa, taka trudna,
gdy zabijamy miłość.
Komentarze (19)
ups, zszarzałe:)
bardzo mi sie podoba
i swietnie dobrany tytul, bo co jak co, ale milosc to
my potrafimy doskonale zabijac:)
/zrzarzale/ chyba?;)
pozdrawiam
Może trzeba robić wszystko, by przeżyła.
tak bez litości
podcina skrzydła miłości..
bardzo mi się podoba:)