ZBUNTOWANAU SCHYŁKU JESIENI...
PRZYJACIOŁOM I ZNAJOMYM
ZBUNTOWANA U SCHYŁKU JESIENI ŻYCIA CZĘŚĆ
DRUGA // 2 //
Tak długo na niego ciągle czekała będąc pod
jego urokiem W górach miedzy Jodłami
stanęła,nad rwącym krętym potokiem
Zmęczona smutna niewinna z jej oczu płynęły
gorzkie łzy
Szukała zapomnienia tak dawno straconych
przeżytych chwil
W rekach trzymała bukiet czerwonych
ciernistych róż
W każdym z tych płatków ukryła tęsknotę
smutek i ból
Słońce jej twarz opalało.,we włosy wplątał
się letni wiatr
Lecz ona cicho szeptała dlaczego dlaczego
to tak
Tak miało być pięknie inaczej ,ja wiem
jeszcze go zobaczę
I mimo ze tak bardzo czekała,w życiu
okazało się inaczej
Płyń potoku płyn prosiła zabierz w swą
otchłań moje łzy
I wszystko co w płatkach róż ukryłam utop w
nurcie tym
Bukiecik z rak wypuściła wrzuciła w wartki
potoku nurt
Lecz w sercu bardzo prosiła o marzeń
spełnienia cud
Gdy ten się w końcu spełnił zabrał jej
bagaż trosk
Róże się rozpłynęły,zostawiając w dłoniach
jej los
Lecz życie to jeden scenariusz z daleka go
już ujrzała
Spłonęły lica serce zabiło przyjemność to
nie mała
Zagrała muzyka serce zabiło wtulone w
siebie ciała
Przyjemne życie kocham Cię życie a gratka
też nie mała
Barbara Skorłutowska
//09//02//2015//JODŁOWNIK // 77 //
Komentarze (36)
dziękuję Iwonko za komentarz pozdrawiam milutkiej nocy
Basia
dziękuję OLU ZA MILUTKI KOMENTARZ Basia
POZDRAWIAM ZARÓWNO zefir DZIĘKUJĘ ZA MIŁY KOMENTARZ
Basia
Ciepły, romantyczny, pozdrawiam:)
Troszkę smutny, ale końcówka bardzo ładna. Pozdrawiam
Basiu
Z przyjemnoscia przeczytalem pozdrawiam