ziarno gorczycy
płynęłam z trudem
utrzymując się na powierzchni
wstyd - nie opanowałam sztuki
chodzenia po wodzie
z jasnej pochodni
jedynie wilgotna zapałka
upadłszy na kolana
JESTEM
- siłą by powstać
autor
Donna
Dodano: 2017-12-22 18:48:32
Ten wiersz przeczytano 1491 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Pozdrawiam serdecznie Danusiu i życzę - zdrowych i
błogosławionych
Świąt Bożego Narodzenia
przeżywanych w gronie rodzinnym
i serdecznych przyjaciół
Niech Boża Dziecina
błogosławi i obdarza potrzebnymi łaskami
a rodząc się w Betlejem serc
niech przynosi miłość wiarę i nadzieję a także
ukojenie pokój ludziom i światu
Niech to bedzie czas radosci pojednania i miłości
Życzę również Dosiego Roku 2018
Re jastrz... znakomita interpretacja, bez Wielkiego
JESTEM, ja jestem nikim. Bardzo Ci dziekuje. moc
usciskow.
Pieknie dziekuje pozostalym czytelnikom, za refleksje.
Moc serdecznosci:)
Znakomity wiersz Donno! - Krotki! - warto by... -
zapamietać! -Brawo! - pod wrażeniem:))
serdeczne podziekowania za zyczenia świąteczne, ktore
odwzajemniam - przesylając - nadzieje na radość
nadchodzących Świąt i calego nowego roku:))
serdeczności:)
Pierwsza strofa. Martwisz się, że Twoja wiara jest
mała. Bo gdyby była jak tytułowe ziarnko gorczycy, to
byś i mogła chodzić po wodzie, i góry przenosić.
Druga strofka pogłębia te refleksje. Była kiedyś
(zapewne, jak byłaś dzieckiem) wielka pochodnia, a
dziś jest ona jak wilgotna zapałka. Nie tylko dużo
mniejsza, ale i z płonięciem może też mieć kłopoty.
Wreszcie trzecia: Upadłaś na kolana i to wzmocniło
Twoją wiarę, dało Ci siłę, by powstać. Upadek na
kolana to nie upadek, a przyjęcie pozycji modlitwy.
Wiem, że Ty wiesz, co chciałaś napisać, ale czytając
komentarze zauważyłem, że nie dla wszystkich jest to
jasne. Dlatego dałem swój wywód. Mam nadzieję, że
zgodny z Twoimi intencjami.
Wszystkiego dobrego. Na święta i na Nowy Rok.
z chwilą zwątpienia toniemy ... jedynie wiara czyni
cuda ...
z Bogiem zawsze się podniesiemy ...wtedy ii powodzie
iść się nam uda ...
Piękny wiersz z refleksją... Jest w tych wersach siła.
Jak dobrze, że potrafisz się nią dzielić Danusiu.
Życzę Ci pogodnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia
:)
Bardzo na tak!
Pozdrawiam Danusiu :)
Nie jest sztuką podnieść się po ciosie, sztuką
podnieść się i żyć z uśmiechem. Wielu ludzi różnego
rodzaje zakręty losu tylko wzmacniają. Przed takimi
ludźmi chylę czoła.
Jak zawsze wiersz silny w przekazie.
Pozdrawiam serdecznie Danusiu paa :)
Każdy może upaść na kolana, nie każdy potrafi się
podnieść. Dobrze, że Tobie (peelce) się udało. "Co nas
nie zabije, to nas wzmocni"!
Pozdrawiam Danusiu i jeszcze raz życzę Wesołych Świąt
:)
Sam upadek jest zakodowany w naszych genach, a każdy
wzlot to jeden szczebel drabiny wzniosłości...
:)
Pozdrawiam serdecznie, Wesołych Świat!
Ukłony zostawiam!
anula-2 Zawsze mam zawiazane, stad moja sila :) Moc
serdecznosci:)
Wszystkim gosciom dziekuje za komentarze i
pozdrowienia, ktore serdecznie odwzajemniam
"Z rozwiązanymi sznurówkami słabości, każdy
krok może prowadzić do upadku," - Arte.
Miła Donno najpierw zawiąż sznurowadła.
nie jest łatwo gdy tego pragniesz to powstaniesz :-)
pozdrawiam
By powstać..Piękne.. *-*
Dobrze,że powstałaś.Pozdrawiam:)