Zięć Eugenii
Gdy pewien Czesław – rodem z Rawicza,
kolejne błędy żony wyliczał,
na myśl mu przyszła teściowa
i jednym zdaniem skwitował:
Twoja wadliwość jest „gienetyczna”
autor
krzemanka
Dodano: 2018-06-22 14:51:28
Ten wiersz przeczytano 1414 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
świetny limeryk
Tak... wina zawsze leży po dwóch stronach: żony i
teściowej ;-)
Pozdrawiam :)
jaka teściowa i żona to taki zięć kiedy się żenił miał
chyba z promili pięć
Hahaha supcio;)pozdrawiam cieplutko;)
ten limeryk dogoni
powiedzenie o jabłku i jabłoni...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
ha ha gienetyczne świetne potrafisz uśmiech wywołać
Serdeczności Aniu:))
Trudno się nie roześmiać :D miłego Krzem
jak "gienetyczna", to on raczej z Podlasia. :):)
Super pozdrawiam
hihihi super. Pozdrawiam :)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam.
Marek
"Gienetyczna"... zafalowało,
ale ze śmiechem się przeczytało.
Weekendowe pozdrowienia Krzemciu.
Haha :-) cudne :-)
a to dobre! "gienetyczna" :))))
:))))