*Ziuka
Kazia jej dano na imię
zbyt poważne,
dla małej dziewczynki.
Wołano więc na nią Ziuka.
Ogród dla jej
maleńkich stópek
wydawał się taki duży.
Przemierzała go prawie
codziennie.
To zachwyciły kwitnące
malwy, to biedronka.
Biedny żuczek
też potrzebował pomocy,
upadł na plecy
i nie mógł się podnieść.
Jednak największy
sentyment
miała do jabłonki,
niska, rozłożysta,
z konarami jak ławeczki.
To był jej dom zaczarowany.
Tam czekała na nią
lalka pończoszanka.
Czapeczki żołędzi
udawały kubki, a kawałek
kory
świetny placek z wiśniami.
Znikała na całe godziny
dopiero głos mamy,
ściągał ją na ziemię.
Teraz po półwieczu
zmalał świat...
proporcje wróciły,
a może się zamieniły.
Ogród zrobił się mały,
a zmartwienia urosły.
Jedno zostało - Ziuka
Komentarze (36)
Pamiętam ten piękny wiersz Kaziu,
no cóż życie się zmienia,
ale zostają wspomnienia,
zostaje też wrażliwość małej dziewczynki, która nadal
masz w sobie, dzięki niej piszesz piękną poezję,
Kaziu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Och Ziuka, jak piekna kropla z Ciebie wyrosla:)
Ładny, nostalgiczny wiersz, pełen wspomnień...
Pozdrawiam serdecznie :)
Ogród zmalał ...lat przybyło tylko wspomnienia
pozostały i Ziuka czyli Kazia nadal brzmi tak poważnie
... ale serce masz delikatne chciałoby ogarnąć
miłością cały świat ... Kaziu jak dobrze ... że się
znamy i mieszkasz na rzut beretem ...
Piękne, rozmarzone wspomnienia Kaziu.
Ładne zdrobnienie Ziuka...
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękna nostalgia. Pozdrawiam Ziuka cieplutko :)
Podobno najtrudniej pisać o sobie. Wiersz super.
Pozdrawiam.
Piękny, nostalgiczny powrót do dzieciństwa... Podoba
mi się Twoje spojrzenie wstecz, Kropelko :))
Pozdrawiam cieplutko :) B.G.
Bardzo ładny nostalgiczny wiersz. Dzieciństwo kojarzy
nam się z czymś pięknym. Choć prawdę mówiąc bywało
różnie.
Pozdrawiam
Z dziecinnych lat zawsze coś pięknego utkwi w naszej
pamięci na wieki...sentymentalne
wspomnienie...pozdrawiam serdecznie.
Witaj,
tretrospekcja i podsumowanie...
Cóż ...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
czytam jako wiersz osobisty
Z przyjemnościa przecztałam, ten
pełen ciepłych wspomnień z dzieciństwa wiersz.
Pozdrawiam porannie.
Miałem te same odczucia gdy po latach wróciłem do
miejsca w którym spędziłem dzieciństwo, które opisałem
w wierszu pt: Wieś mojego dzieciństwa... Piękny,
sentymentalny wiersz, pozdrawiam Cię serdecznie
Kazimiero choć w sercu wciąż Ziuka :)
Ohhh wróciłam i ja do swojego dzieciństwa :) domek pod
drzewem i gotowanie z lisci piachu i co tam było pod
ręką :)
Piekne wspominasz:)
Pozdrawiam Ziuka :*)
☀