Zlot Morsów

lubię ciepłe pory roku pozdrwydn

Kiedyś, będąc dzieckiem ze szkoły do domu zimą
wracałem i też się w bardzo zimnej wodzie wykąpałem.
Po prostu lód pod sobą połamałem. Do domu zmarznięty
cały, jako Mikołaj wróciłem. Odtąd nigdy na niepewny
lód już nie wchodziłem.
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam.
Miłego wieczoru ;)))

Nie jestem Morsem, ale raz czy dwa zdarzyło mi się
kąpać w zimie. W wodzie można (chwilę) wytrzymać.
Najgorzej jest, jak się z niej wychodzi.

Cóż nie każdy może pozwolić sobie na taką kąpiel.
Pozdrawiam serdecznie.

mają odwagę i na pewno zdrowe serce
pozdrawiam Marianko:)

dla mnie to niepojęte, jestem wyjątkowo ciepłolubna :)

zimna woda zdrowia doda,ja nie sprawdzam, rezygnuję, a
poza tym
dobrze się czuję
Pozdrawiam serdecznie

moral;
.... ja tam bylam, wszystko widzialam
czapke mikolaja zgubilam
wiec kapieli nie bralam;)))
Pozdrawiam

Nie weszłabym nigdy do takiej zimnej wody.

Podziwiam takie pasje, piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

Od samego tytułu mi się zimno zrobiło. Fajny wiersz. +
i Miłego wieczoru.

To świetny sposób na odporność
oraz na przedłużenie młodości
ciała.
Miłego wieczoru.

Nie brakuje dzisiaj wyzwań trzeba przyznać

Mam znajomego morsa, nieraz mnie namawiał a mi się
wszystko kurczy od samego patrzenia! :) :) też
podziwiam.
Podoba mi się wiersz :)
Pozdrawiam :*)

na sam widok brrr. Ale podziwiam takie pasje.