Zmiana warty
Śmiałeś się dziadku kiedy ci mówili,
nie nadużywaj, nie niszcz swego zdrowia,
choć niemal cudem, doczekałeś chwili,
gdy się proroctwem stały tamte słowa.
Dzisiaj gdy żebrzesz w tramwaju o
miejsce,
swoim widokiem oczy ludzkie bodziesz,
patrzysz na chłopca z puszką piwa w ręce
i głośno wzdychasz, ta dzisiejsza młodzież!
autor
karat
Dodano: 2011-12-02 05:52:39
Ten wiersz przeczytano 1045 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
bardzo smutny wiersz, zawsze mnie przygnębiają takie
widoki
Hmmm... samo życie. Pozdrawiam +