....ZNÓW ZOSTAŁAM SAMA....
.......Always Lonley.......
Przez mgłę
widze moje słowa...
Choć głucha
słysze ich brzmienie
-Mężczyzna ociera z mojej twarzy
cienie...
Jego serce pełne moich łez
tego bólu nadszedł już krez...
Anioł pociesza,
Księżyc spuszcza głowe,
Płacząca wieżba się śmieje
-ZNÓW ZOSTAŁAM SAMA...
Tylko wiatr szepcze mi nadzieje...
Always...sad....
autor
:*:*:*Gineczka:*:*:*
Dodano: 2006-12-21 20:00:30
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.