ŻÓŁTO-DZIÓBKI
Może to nie tylko dla dzieci
W gniazdku siedzą żółto-dzióbki
Są ubrane w ciepłe szubki
Takie śliczne kolorowe
Można dla nich stracić głowę
To sikorka drogie dzieci
Przyleciała znad Noteci
Wychowuje swoje młode
Pilnie chroni je przed chłodem
Było tam ich chyba sześć
Każde chciało dużo jeść
Mama troszczy się pilnuje
Czy tam żadne nie głoduje
Jedno z piskląt było chore
Coś się działo z jej humorem
Każdy pięknie popiskuje
A to jedno pokasłuje
Więc posłali po doktora
Czy naprawdę była chora
Lekarz przyszedł sprzęt rozkłada
Do Bogatki tak powiada
Może zjadłaś liszek wiele
I wypryski masz na ciele
Chyba coś ci zaszkodziło
Przez to w brzuszku ci kruczyło
Zjadłam wielkie dwa chrabąszcze
Zachłysnęłam się tym chrząszczem
Pewnie wszystko jego wina
Źle sikorka to wspomina
Niech więc tego każdy słucha
Jeśli będziesz łakomczucha
To dostaniesz bólu brzucha
Zenek 66 Sielski
Komentarze (50)
Super Zenku;)
Pozdrawiam:)
Fajna bajka
pozdrawiam
Ważna przestroga w Twoim wierszyku:)
...w brzuszku ci kurczyło...to jakieś na nie...może
coś na pidmianę.a reszta super...pozdrawiam Cię
Świetna bajeczka:)
Piękna bajka, w trzeciej zwrotce rytm się potknął w
czwartej "ę" zmieniło wers.
bardzo melodyjne rymy, płynnie się czyta no i bajka
super :)
Milyena Ptaszniku67
Podziękowanie za czytanie i komentowanie
Pozdrawiam Gorąco
Słusznie,łakomczuchom mówimy: nie:)
Pozdrawiam:)
fajna bajeczka i z morałem.
Oksani jest mi bardzo miło
Fajniutki komentarzyk
Pozdrawiam
Zenku kolejna bajka i udana Pozdrawiam serdecznie:)))
kolejna bardzo fajna jest...
+ Pozdrawiam
Chrabąszcze to jest przysmak wiem coś o tym pozdrawiam
wróbelek:):)
Podoba mi się ta bajeczka :)
Pozdrawiam!