Zraniona
Cierpię gdy jesteś
zraniona
i grymas masz na twarzy
kiedy myślisz
co jeszcze
może się wydarzyć
ze smutkiem
w sercu się nosisz
widząc ciebie w tłumie
twój ból rozumiem
myśli masz złowieszcze
rozgoń je
życie daje nowe nadzieje
podnieś głowę wysoko
pozbądź się tyrana
masz prawo
do swobodnego oddychania
świeżym powietrzem
a dar najcenniejszy
jest zawsze przy tobie
jak jasny promyk na niebie
to córka kochana
tuląca się do ciebie
Autor Waldi
Komentarze (23)
"myśli masz złowieszcze
rozgoń je " to mi przypomniało jak w świętach nagle
straciłem cały nastrój, zastanawiałem się co z tym
zrobić i dlaczego tak się stało.
Wiersz ku pokrzepieniu serc, a właściwie jednego.
Gdyby był mój, usunełabym wers
"o litość nikogo nie prosisz" bo mz niefajnie brzmi to
prosisz-nosisz.
Chyba uciekło "m" z "rozumiem".
Msz w ostatniej strofie lepiej od "jak jasnym"
brzmiałoby "jak jasny".
Wiadomo, że to jedynie czytelnicze sugestie, z którymi
autor może zrobić co zechce. Miłego dnia:)
Witaj,
pięknie - otymistycznie kończysz ten stary rok.
Niechaj ten 2017 nie będzie /przynajmniej/ gorszy.
Do siego roku.
Serdecznie pozdrawiam.
Hmmm zawsze jest przy Tobie...
Radosnego dnia Waldi:)
walka z przeciwnościami losu prowadzi do zwycięstwa
Głowa do góry i przed siebie,
dokąd? Nikt tego przecież nie wie!
Pozdrawiam!
Ladnie Waldi. Moc serdecznosci.
zawsze z przyjemnością czytam pozdrawiam