życie & przeżycie
Kulejący rozum nie nadąża za światem,
zepchnięty w niebyt i osamotnienie.
Strach i wstyd, towarzysze ziemskiej
drogi
Krótkie chwile szczęścia, połechtanych za
uchem.
Gdy w paraliżu, chociaż współczucie
Cudowny eliksir dla wykluczonych.
Dla kompletnych rąk i nóg, nie ma
wyrozumiałości
Dlatego dziób w ciup i reset apetytu na
życie,
które rozpieszcza wyłącznie wielkich z
Bineta-Simona.
Pozostałym, bez sprawnych łokci
trzecioplanowa rola statysty, lub
pantomima dla obojętnego tłumu.
Przewrotnie krzyczę w skisły tłum,
ku wzdętym brzuchom z niestrawionego
ego.
Pod aleją gwiazd, zwykły bruk !
Jaki pozostawisz ślad, obnaży Twój grób…
Komentarze (20)
ja za krzemanką
"Jakie życie, taka śmierć,
nie dziwi nic
Jaka zdrada, taki gniew,
nie dziwi nic
Jaki kamień, taki cios,
nie dziwi nic
Nawet to co jest, co wyrywa z nas
Cały zapas słów, cały spokój serc"Edyta Geppert -
wersy tego wiersza skojarzyły mi się z tą piosenką :)
Witaj.
Bardzo mocny, refleksyjny wiersz.Dobrze być sprawnym,
całkowicie.
Dobry przekaz wiersza,
Pozdrawiam serdecznie
Uff ale "Cicha", a jakże głośna,
w Swym rozpychaniu... rozkoszna.
Pozdrawiam Cichą i życzę sukcesów.
Ciekawa zaduma nad różnymi możliwościami ludzkimi,
które są darem losu. (tak czytam). Miłego dnia:)