Nazywam się JACEK i mieszkam w Opolu.JESIENNE wieczory są takie bliskie mojej duszy. Chłód nastraja optymistycznie względem pisania. Większość zatem wierszy które napisałem, powstały chłodną porą. Opublikowałem trzy zbiorki wierszy - tekstów (tak je nazywam). Pozdrawiam,
Jacek Różycki - Robinson