Z a u f a j …
Z szuflady
zaufaj myślom
podążającym tam gdzie pragną
posłuchaj głosu serca
bo to ono pragnie kochać
pozwól swojej wyobraźni
namalować obrazy takie jakie widzi
nie zamykaj spragnionych ust
kiedy wypowiadają słowa
kochaj i tęsknij
nasyć swoją duszę
nie obawiaj się bo
wiara przeniesie nawet i góry
nadzieja pozwali przetrwać
a miłość jest w tobie jaką
pragniesz
nie lękaj się także bo
jest ktoś gdzieś tam
kiedy ty śpisz spokojnie
a w ciągu dnia pracujesz
on czuwa nad tobą
wytęż wzrok jeśli potrafisz
ujrzysz jego łagodne oczy
wypowiedz słowa nieznane
usłyszysz odpowiedź
otwórz serce ale szczerze
poczujesz płomień miłości
nie odwracaj głowy
bo ominie ciebie ciepło jego oddechu
patrz prosto przed siebie
tam pocieszenie i spełnienie
tylko zaufaj....
13.02.2003.
Komentarze (23)
Piękny wiersz, piękne przesłanie
Wiersz daacy do myslenia:)
Z przyjemnoscia przeczytałam. Pozostala zaduma.
"nie odwracaj głowy... tylko zaufaj..." przesłanie
wiersza jak najbardziej pozytywne, tyle, że czasem tak
trudno zaufać
Zaufaj Karol myślom - najlepiej tym pozytywnym.
widać, że autor ma potrzebę pisania, jako formy
autoterapii (bez potrzeby rozwijania warsztatu, 2003r.
i ciągle to samo); będąc na miejscu autora,
poprosiłabym, aby nie oddawać głosów do top listy,
która jest wizytówką beja, tylko o życzliwe i
serdeczne komentarze - to by mi wystarczyło do
poczucia bliskości z pokrewnymi duszami (i może
ustałby zmasowany atak krytyki, wielokrotnie słuszny,
a pojawił się pod utworami pozostałych autorów)
"Zaufaj.." jak wiele znaczeń w jednej prośbie.. i
zgadzam się z wypowiedzią Polaka patrioty.. uwierzyć a
nade wszystko słuchać to co do powiedzenia ma własne
SERCE... a ONO przecież nie zna... nienawiści,
złości i zła.. przepełnione może być tylko miłością i
radością.. Piękny wiersz. Pozdrawiam :-))
Podoba mi się przesłanie tego wiersza. W dobie
powszechnej nienawiści słowem mówionym i pisanym
żyjemy w zwątpieniu i depresji. Głos serca? Przecież
nie to jest najważniejsze. Liczy się pieniądz, władza
i wątpliwa sława. Owocuje to jakże często w
poplątanych relacjach międzyludzkich. Wiara, nadzieja
i miłość bardzo często śpią. Płomień miłości żarzy się
tylko nieśmiało w poezji.Często i on jest brutalnie
gaszony chamstwem, niechęcią zazdrością i nienawiścią.
Tak odbieram Twój wiersz. Oby nikogo nie ominął
ciepły oddech życzliwej miłości. Oby... Pozdrawiam
serdecznie.