J e s t e m …
Jestem…
promieniem
słońca
muskającym
twoją twarz
abyś poczuła to
ciepło
jak ogrzewa i
wypełnia
podmuchem
wiatru
wirującym w
liściach
abyś wdychała
jego oddech
tak blisko , bo
w siebie
głosem biegnącym
z oddali
dającym ukojenie
w smutku
abyś słysząc
jego brzmienie
doznała chwil
spokoju
tym, czym mnie
pragniesz
abym był dla
ciebie
spełniając
pragnienia i sny
jakie drzemią w
tobie
Jestem…
boś mnie
przyjęła
do swojego
wnętrza
abym zamieszkał
w tobie
pozostał i
żył.
Komentarze (22)
Za dużo porównań, za dużo przerostu treści nad formą.
Zdecydowanie na nie.
Być po prostu dla kogoś wszystkim...jakież to
piękne-nieprawdaż...pięknie to opisałeś..brawo
Karolku..;)
,,jesteś'' a Twój głos jest ,,podmuchem wiatru
wirującym w lisciach ''wszystkim . każdym pragnieniem.
dobry wiersz.
Jesteś tym, kim ona pragnie byś był... no, no. Jestem
pod wrażeniem.
Karolu, czytajac to wspaniale sercem pisane wyznanie
.wzruszylam sie!!!! wiesz... chyba nie ma takiej
kobiety , ktora by przeszla obojetnie slyszac takie
slowa - Podziwiam i przesylam prommienny usmiech...
Bogna
pięknie napisane uczucie, taki...erotyczek
też...Jestem…
boś mnie przyjęła
do swojego wnętrza
romantycznie, zmysłowo, ekstra wiersz!
Innymi słowy - jesteś dla niej wszystkim, ładnie ,
dynamicznie wyrecytowałeś swoją przynależność i
przekazałeś do publicznej wiadomości.