** Limeryki z rybką w tle **
** Pechowiec **
Rybak z Helu na życiowym zakręcie
złotą rybkę raz złowił na szczęście.
Gdy poprosił o żonę,
było prawie zrobione -
wyszła flądra, znów pomylił zaklęcie.
** W sum(je) **
Jan z Krakowa ostrzegał teściową,
aby jadła z umiarem i z głową.
Pomyślała, że w sumie
głowy odciąc nie umie.
Zjadła rybę w całości - surową.
Komentarze (61)
Dobre wszystkie, a jakże.
Dobrego nadchodzącego tygodnia życzę :)
świetne!
...limeryków ;))
Jacku - za sprawą teściowej trafiłeś do moich
limaryków.
Pozdrawiam :))
Ekstraklasa:):):) - teściowe są nie do zniszczenia:)
Nurkowanie w limerykach jest bezpieczne ;)) Smacznie
to ujęłaś minawio, mixitup i Zofio - także dziękuję za
wizytę, pozdrawiam :)
Limeryki cudowne.
Szczególnie drugi bardzo mi przypadł do gustu.
Pozdrawiam
Bardzo lubię rybki, ryby
ze smakiem zanurkowałam
w Twoje limeryki :)
Nureczko, śmieję się do łez...dziękuję Ci, ten śmiech
był mi dzisiaj bardzo potrzebny, nawet nie wiesz jak
bardzo...
Cieszę się z Waszego uchachania ;)
Bello Jagódko, kosmaty - pozdrawiam ciepło !
no, ostrosz drakon moze mila by jakas szanse ;))
Dzieki za pomysly u mnie, troche zmienilem, jestem
ciekaw czy teraz jest lepiej?
pzdrawiam
uchachałam się przed snem...
na wesoło, ryba z głową:)
Emcio, ale smyk z Ciebie ;)) Rozumiem, że o teściową
dbasz równie dobrze, jak w wierszu, pozdrowionka ! ;)
:))) Hihihihi, ja tez mam taka fladre (ale Ciiii!!!)
pozdrawiam.
Taka rola limeryków - dac uśmiech. Cieszę się, że się
udało, pozdrawiam MAGNOLIO :)