% # & $ Long live the dance
Na zaproszenie Pana Bodka. https://youtu.be/03rx2S6TVo4
Stawiam dziś wszystko na jedną kartę,
zatracę się, może zdobędę choć jedną
bramkę.
Habanerą jeszcze dalej, tuż przy
rogatkach,
metrum 2/4 do cna, od nocy do świtu
gratka".
I w niebie piekłem rozpalę namiętność.
Dnie zawieruszę jak ćma, by spłonąć.
Snom namaluję promienne witraże,
a one znów potem zatańczą w parze.
Tango płomienne iluzją rozmazane twarze.
Urosnę w kropli rzęs spłynę w jeziorach,
zakwitnę rosą cierpliwą na moich udach.
W słońcu się skąpię, a potem
zejdę po pinakli torfu nabrzeżach.
Na błysk potu w pył się stopię,
uwiędnę w pędach traw.
Aż zelży upał nad polami,
otwartymi w dal.
autor
Annna2
Dodano: 2023-05-14 11:12:34
Ten wiersz przeczytano 1938 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
gorąco w tych wersach ale cóż taka pora roku
Odważnie, super...
Mocne i tak trzymaj kochana.
Z podobaniem dla wiersza.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo Wszystkim.
No, no Anno jestem pod wrażeniem.
Ileż tu ognia i temperamentu.
Postawiłaś wszystko na jedną kartę i pozamiatałaś)
Brawo!
Przecudnie! Brawo!
Poezja!
Pozdrawiam serdecznie :)
Wow wspaniały taniec, taki do "zatracenia" jak
wyraziłaś w wierszu, brawo, podoba mi się :)
Pozdrawiam ciepło :)
Wspaniały romantyczny wiersz,
i mnie urzekła metaforyka trzeciej zwrotki,
z ogromnym podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
A dodam.
To trochę o tangu jest- bo to chodzenie do piekła w
metrum2/4.
A co ma się do "Płomiennych stóp"?
A czemu nie? Taniec jak wyobrażnia granic nie ma.
Dzięki piękne Wszystkim.
Piękny. Zwłaszcza trzecia strofa. Pozdrawiam
serdecznie Anno.
teraz jeśli wklepiesz sam znak
% # & $
w okienko 'szukaj' będziesz miała wgląd na wszystkie
wiersze dotyczące 'chrzcin'
dziękując za wyjaśnienie
ja ze swej strony:Annna2
teraz rozumiem ok
a początkowo myślałem że Twój wiersz to 'taki' opis
tańca z linku (często tak pisze JoViSkA)
a co do Niemena:
https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=cze
s%C5%82aw+niemen+p%C5%82on%C4%85ca+stodo%C5%82a+tekst&
bshm=bshwcqp/1
zauważ owe dwa fragmenty:
"...
Do żonki pali się pan młody - chłop na schwał
...
Tak mogą płonąć stodoły każdego dnia"
podkreślam
stodoły l. mn. każdego dnia mogą czyli pożar nie
stodół bo i straż pożarna i wiadro wody, które wziął
Cz. Niemen były niepotrzebne. :)
więc i naszej stodoły dotyczyć MUSI
=================
miłego dnia i zabawy
nie ma to tamto że tak powiem.