*** (Mówiłaś, że pada śnieg)
mam strasznie melancholijny nastrój... a dziś padał śnieg...
Mówiłaś, że pada śnieg... ale to było rok
temu.
Dziś jakby trochę wyblakły świat
na starej talii kart z jakiejś gazety
dawno przeszłej.
Tak chciałabym je pokazać komuś obcemu
kim teraz jesteś
z nadzieją, że wzbudzi w Tobie
wspomnienia
może poznasz, że to ta ławka, gdzie
nieraz
spotykałyśmy się
Może ujrzysz, że nawet nas uwieczniono
na tej karcie - fotografii sprzed lat.
Mówiłaś, że pada śnieg... i jeśli jeszcze
jesteś
spójrz przez okno na ten świat trochę
szary
trochę przykurzony, jak rekwizyt
który od dawna leży w kącie, zapomniany
fotografie innym głoszą peany
lecz gdy tak patrzę na ten kart plik
stary
mam wrażenie, jakbyś znów była obok
jak wtedy, gdy dzieliłyśmy się sobą
na tej ławce.
Ona z biegiem lat trochę też poszarzała
zrzuca skórę jakby z nadzieją
że odrodzi się piękniejsza i kochana
ale przecież jest już brzydka i
przestarzała
młodzi wolą te inne, te nowe
na nich patrzą w swe oczy i się śmieją
tulą się późno w noc aż do rana
a ta ławka stoi nadal, załamana
jakby czekała
by ktoś ją ocalił od śmierci
Będzie jej miło usłyszeć znów głosy
dzieci
które ją odwiedzały za młodu
trochę starsze, dojrzalsze, pewniejsze
i... jak zawsze z powodu chłodu
owinięte po nosy w szale
Mówiłaś, że pada śnieg... a on wcale
się nie zmienił. Mi wydawał się bardziej
mokry
lecz to nie tak. To mój dotyk
wciąż rozmazuje łzy po mej twarzy.
Komentarze (2)
Piękny wiersz.. Dla mnie zeszłoroczny śnieg wydawał
sie bielszy- bo wtedy widziałam jakiś jasny punkt na
horyzoncie, "ale to było rok temu".
Wspaniały utwór:]
Pięknie piszesz, to właśnie chciałam powiedzieć. Wiesz
jest smutny, ale niesie przecież jakąś nadzieję.
Odnalazłam Cię przecież.