... nie widzsz
... dla nikogo mi znanego
... z różowym słońcem
płatki czekolady zrywam
na łące z galaretki
przy drzewie z kokosowej kawy siedzisz
wczytany w białą kartkę z wiśni
oczami błądzisz po kwiatach rodzynków
myślami daleko na morzu pomarańczowym
z niebieskim księżycem
podchodzę do Ciebie
biorę za rękę i razem już teraz
idziemy w dal lasu z babeczek
cytrynowych
życie nam dziś słodkość daje
a Ty wpatrzony nie we mnie
tylko w swą smutną duszę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.