,, Odżyłam
Dla każdego.... a szczególnie dla niego...
,, Odżyłam”
Gdy z oczu cię straciłam ucieszyłam się,
Kolejny problem znów opuścił mnie,
Nie potrafiłeś kochać,
Tylko kłamać mogłeś, o uczuciach o
wszystkim,
Ja też cię nie kochałam i przyznać muszę
– wcale nie potrzebowałam,
Ciążyłeś mi tylko jak ciężki kamień,
Teraz już wiem, że tylko kłamałeś,
I zapewne też mnie nie potrzebowałeś,
Gdy odeszłam- ucieszyłeś się,
Wołałeś za mną:
,, odzyskałem życie swe!”
krzyki twoje na zawsze zapamiętałam, śniły
mi się po nocy – w sennych
koszmarach,
Parę dni później znowu błagałeś, prosiłeś
by było tak jak dawniej,
Lecz ja wybaczyć ci nie mogę, po prostu już
sobie nie pozwolę,
Jestem człowiekiem ty dobrze wiesz jakim-
spokojnym, wrażliwym,
Już wszystko się skończyło,
Zacznij na nowo żyć,
Każdy tego potrzebuje, nawet taki jak ty
Zraniłeś mnie bardzo i o tym wiesz,
Najbardziej bolało to jak wyśmiałeś
mnie,
Gdy mnie poznałeś wiedziałeś jaka
jestem,
Mówiłeś ,, Kocham” – tak
zupełnie szczerze,
Teraz jestem sama, taka najszczęśliwsza,
Ciebie już nie ma- odżyłam- do życia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.