,, Para ,,
©
,, Para ,,
Patrzcie w górę, Chyba śnię!
Oni lecą! Spadną gdzieś!
Lecz już widzę, że nie spadną,
Widzę już, że są parą.
Poznać można taki uścisk,
Poznać można taki kaprys,
Jaki jest, na jej twarzy.
Widać, iż prowadzi jego,
Widać, iż nie ma tu nic złego.
On ją trzyma, jej nie puści,
Ona ufa w moc miłości.
On ją trzyma, także myśli,
Iż go kocha, nie opuści.
Wieży, w to co możliwe,
Wieży, w to co prawdziwe.
Dał się namówić, dał się skusić,
Na lot po, jej czystej duszy.
Może widać coś innego.
Myśleć można coś takiego:
Oni lecą, się kochają,
Myślą o sobie, świat zwiedzają.
Patrzą w dół, z wysokości,
-,, wracać tam?! , do tej złości ?! ,,-
Ani myślą, spaść wten w dół,
Ani myślą, wmieszać się, w ogół.
Lot ten to, podmuch wiatru,
Lot ten to, koniec żalu.
Żalu iż, świat jest zły,
Żalu iż, nie rozumie ich.
Patrzą w dół na te domy,
Pola, łąki i ugory.
Widać iż pogardzają,
Od nas wszystkich się, odwracają.
Oni odbili się od szarości,
Widzą się, w odcieniach czerwieni i różu
miłości.
PioD
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.