* Róża od nieznajomego *
Ja taka niepozorna, zwykła...
W tłumie ludzi nie wyróżniająca się...
Idąca szarą ulicą...
Nie sądziłam, że spotka Mnie miły
gest...
On nieznajomy był, zbliżył się i ofiarował
różę Mi...
Zdziwiłam się, dlaczego to spotkało akurat
Mnie...
Z uśmiechem ofiarował mi kwiat,
mówiąc...
Róża od nieznajomego, proszę weź...
samo życie...
Komentarze (4)
Uroczo. Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt
Wielkanocnych, pozdrawiam ciepło.
piękny gest
Witaj Olu.
Miło...
;)
Życiowo/...
No i po prostu piękny gest ..