W sercu inny....
Tobie...
Moje wiersze milcząc płaczą
tajemnicę chcą wykrzyczeć
filtrować gorycze życia
zmory rozterek przechytrzyć.
Noc wierszem cichym się żali
kocham nie tego co trzeba
w marzeniach sennych się jawią
jego ramiona jak niebo.
Rozdarta pomiędzy wiernością
a bielą innej miłości
zwalczam węża słabości
własną odpowiedzialnością.
Zakazany owoc opiewam
wierszem, w nim kocham do woli
hymny o miłości śpiewam
życie mdłe bez jego soli.
Uczuciami piszę wiosną
latem skwarem miłosnym
łzą melancholii jesienią
zimą chłodem realności.
Marzeń pejzaże przejrzyste
nieskalane dotąd zdradą
domem ich wersy ogniste
studzone rozsądku wodą.
Wystarczy wiedzieć, że kochasz,
że biją w nas uczuć dzwony
tobie poświęcam wciąż strofy
w życiu realnym
bez zmiany...

Biala dama


Komentarze (19)
czasem nie ten wybór kandydata powoduje spustoszenie w
sercu i pomimo upływu lat chociaż jest sie z innym
wciąz myśli się o tym co minęło i twój wiersz w
sposób ciekawy
myślę że równiez szczery opisuje zaistniałą sytuację
Tak bywa, ze czasem cale zycie przezyjemy obok,/ bo
przeciez nie z nia/osoby, ktorej nie kochamy. I tylko
marzymy skrycie, strofujac sie za owa mysl, ze
niegodna. Gore bierze lojalnosc, odpowiedzialnosc,
posiadanie dzieci, wspolnego doroblu i roznych innych
takich rzeczy, ktore sa po prostu praktyczne, a ktore
niestety szczescia nam nie dadza.
Szarman ma rację. Miłość musi przejść próbę "w realu"
inaczej to tylko marzenia dalekie jednak od miłości
prawdziwej. To oczywiście moje osobiste zdanie.
Samo zycie...smutny wiersz ale jest kogo kochac- to
szczescie w nieszczesciu
Autorka napisała"Rozdarta pomiędzy wiernością,a bielą
dobrej miłości".Najbardziej smakuje zakazany owoc,ale
wystarczy wiedzieć,że kocha i życie staje sie
inne.Wiersz bardzo dojrzałym piórem napisany,rymowany
,ośmiozgłoskowiec.
pięknie ujęty temat :)....
Czyż miłość nie jest piękna,
gdy wznosi nas w obłoki,
radośniej świat wygląda
krajobraz jest szeroki,
wszystko tańczy i śpiewa
aromatem nastraja
i sił Ci wciąż przybywa
i tylko bliskość …zniewala…
Dojrzałe słowa.Podobają mi się zwroty,w których
''zwalcza węża słabości
własną odpowiedzialnością'' a ''marzenia nieskalane
zdradą sa studzone rozsądku wodą''...piękne matafory.
Zwrotka po zwrotce, wers po wersie, słowo po słowie -
doskonale rozumiem treść wiersza. Mój piewszy wiersz
na beju został napisany w podobnym klimacie, chociaż
może nie w tak doskonałej formie. Zakazana miłość
staje się ołtarzem...
Smutny ale jakże prawdziwy i piękny ten wiersz, aż mi
Cie żal- tak bywa, czytam z łezką w oku - przepiękne
delikatne pióro, brak mi dziś słów zachwytu.
Często w zyciu tak bywa, nie każdy tak potrafi
odzwierciedlić rzeczywistość.
Bardzo ciepło odebrałem ten smutny wiersz,jest ładnie
napisany użyłaś przekonujących metafor i tylko
szkoda...
Tęsknotą pisany, piękny i refleksyjny wiersz. Marzenia
mieć trzeba - bez nich nasze życie nie byłoby nic
warte...
"zakazany owoc" smaczniejszy, niż inne... Dobrze, że
wiersze można pisać bez wyrzutów sumienia.
Smutny pelen tesknoty wiersz,,pieknie
opowiadasz o swoich pragnieniach...
marzenie serca jest bajeczne...ladny wiersz.
Przychodzi czesto taki moment refleksji i
zastanowienia , poniewaz ta milosc zakazana z reguly
jest czysta i nie jest przytloczona szaroscia dnia
codziennego ,dlatego wydaje nam sie wspaniala i piekna
i o takiej wlasnie marzymy ,ale wiemy ,ze zdrowy
rozsadek nie pozwoli nam nigdy na jej spelnienie
.Chociaz...nigdy to moze niewlasciwe slowo ,bo nigdy
to nie wiemy co w naszym zyciu jeszcze sie wydarzy.