*** (słyszę...)
słyszę kościelne dzwony
biją na moją trwogę
serce jak korale
rozsypane w kawałki
za nami już
letnie pocałunki
płacz nieba
obmyje z niepotrzebnych
myśli
autor
Eve85
Dodano: 2019-09-30 06:21:52
Ten wiersz przeczytano 998 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
to była (chyba) grzeszna wakacyjna miłość.
Odnoszę wrażenie, że peelka przeżyła piękną, ale
krótką, wakacyjną przygodę miłosną. Miała nadzieję na
więcej, ale jej marzenia nie spełniły się.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam najserdeczniej :)
Życzę Tobie udanego startu w nowy tydzień.