---Twój Wybór---
trzeba w końcu wybrać...kim chce się być...ja nadal tego nie wiem...
Co byś wybrała?
Co byś wolała?
Być wrażliwą, delikatną
czy bez uczuć,
na cierpienia mniej podatną?
Kim chcesz naprawdę być?
Czy można mieć dwie osobowości?
Może właśnie taki jest
świat niedoskonały,
nie wspaniały,
taki szorstki,
niedelikatny,
parkiet miłości-zbyt wiele płatny.
A co z nami?
Poję się nadziejami,
wiarą dławię się na co dzień
Kto prawdziwego szczęścia godzien?
Może trzeba żyć
tak jak się potrafi,
mało brać,
dawać wiele,
miłością się bogacić,
nie krzywdzić, nie krzyczeć,
być sobą po prostu,
kochać i być kochanym,
w rzekę dobroci rzucić się z mostu.
ale może już niedługo się dowiem....jeśli spotkam ciebie...i mnie poprowadzisz....karooo P.S.spotkalam dzisiaj meżczyznę.pil kolejną 50 wódki.mówil bardzo wiele...powiem nawet że zaskoczył mnie wiedzą...i wrażliwością..mówił jak poeta...a jednak inni myślą że jest zwykłym pijakiem....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.