** Wpadka **
Andrzeju, Andrzeju, dziewcząt dobrodzieju ... :)
Wywróżyłam sobie dzisiaj szczęście,
uważaj, bo u twojego boku.
Wiesz, jaką jestem wiedźmą -
zajmę serce, zawładnę umysłem,
zapewnię ducha i ciała spokój,
ale raz w roku...
A tak na co dzień będziesz miał jazdę
w dobrym znaczeniu słowa.
Mnie tylko przyłóż do świeżej rany,
a przed głupotą uchowaj.
Pozwolę ci zdobywac szczyty,
dosłownie i w przenośni,
a to, co zbyt skomplikowane
pomogę w mig uprościc.
Rozwinę skrzydła przy twoim boku
i wszelkie horyzonty,
lecz nie odlecę - tutaj się nie martw,
no chyba, że z rozkoszy...
Pomkniemy w przyszłośc rakietą z marzeń
chwytając się obłoków.
Tak będzie zawsze, bo na to szczęście
nie znajdziesz antidotum!
Komentarze (90)
Pozdrawiam ciepeło i życzę zdrowych radosnych Świąt
Bożego Narodzenia :)
Wiersz nie mówi o Andrzeju, tylko jest w andrzejki
pisany :))
Pozdrawiam Bronisławo!
Piękny rozmarzony wiersz o Andrzeju. Pozdrawiam
Świątecznie.
Fajnie...i nie uprzedzaj się czasem do imienia Andrzej
- z wielu, których znam - jeden jeat w porządku ;)))
Pozdrawiam!
Skoro się skończyło - znaczy, że się nie zaczęło, bo
co się prawdziwie zaczyna - nigdy się nie kończy...
Koncho - przyglądaj się obłokom i wyciągaj ręce po
szczęście!
Dajnie, że do mnie wpadłaś :)
Dziękuję także za wizytę Basiu23 i aanko!
wspaniała perspektywa, broń Boże tu antidotum -
cieplutko pozdrawiam:)
"Andrzeju, Andrzeju, dziewcząt dobrodzieju ... :)
Uświadomiłaś mi, że mój Andrzej miał chyba za krótkie
nogi, albo to ja mam za krótkie ręce, bo szczęście
trwało zbyt krótko, a później była...
szkoda wspominać:(
Będę się przyglądać obłokom, może wypatrzę Twoją
rakietę:)
Pozdrawiam serdecznie, życząc pięknych snów:):):)
oj żebym jak tak wywróżyć szczęście mogła ale marzenia
podobno nie kosztują i dobrze Pozdrawiam serdecznie
nureczko:)
Andrzeju, Twój komentarz jest dwuznaczny - mam
rozumiec,że kobieta to kłopoty ? :)
Przecież to najmilsza wpadka pod Słońcem :)
Pozdrawiam!
A mnie miło grusz-elo, że zajrzałaś do mnie ponownie,
a jeszcze milej słyszec Twoją pozytywną opinię :)
Pozdrawiam ciepło!
Tak zawsze wygląda początek kłopotów.
Czytalam ten tekst - swietny - gdy bylam zawieszona.
Milo, ze dzisiaj moge pod nim obiema lapkami
wielgachnego plusa postawic!
Takich tekstow nam trzeba! :)
Szczęście trzeba łapac za nogi - wróżenie to była
przenośnia :)
Pozdrawiam chcacharku i Jacku Z!
Nie lubię wróżenia, nie wierzę w "dobrą stronę ciemnej
mocy"...lecz wiersz mnie zauroczył:)
Pozdrawiam!
pobudzasz wyobraźnię :)