*** - XLVII - (47)
ZM - XLVII.
Niekiedy najlepszym wyjściem z danej
sytuacji jest...
po prostu wyjście
- na piwko. :))
autor
Damiano
Dodano: 2014-04-01 00:21:44
Ten wiersz przeczytano 959 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
/11:55/
Zole - :)),
Jozi - jak najbardziej :)),
- bużka 'D
By żyć pełnią potrzeba odpowiednich warunków:)
Jak cebulę... Mądra myśl :)) Pozdrawiam cieplutko!
/21:49/
Grażynko - dziękuję :))
- jaka obraza?, fajna propozycja -
zostanę jednak przy swojej :)))
Można u Ciebie pożywić się dobrymi
przemyśleniami. Dobrej nocy Damiano.
Jeśli się nie obrazisz, to ja napisałabym tak.
Głowę na karku mieć
szczyptę szczęścia też
błogosławieństwo szczere
ciut miłości i odwagi
i życie bierzesz garściami.
To tylko moja propozycja.
/20:33/
:))
- dobrego wieczoru Sabo :)
Myślę, że jeśli jest błogosławieństwo to i głowa na
swoim miejscu, odważniej życie będziemy brać w tym
całe szczęście. Pozdrawiam serdecznie Damiano
/19:16/
Zefirze, Karmarg - dzięki,
Pozdrawiam :))
To miał być zapewne taki żarcik primaaprilisowy, bo
na nic innego nie wygląda. Ale słaby jakiś...
odwagi i szczęścia nam potrzeba by z podniesioną głową
iść przed siebie :-)
refleksyjne dobre przemyślenie
pozdrawiam :-)
ciekawe życiowe pozdrawiam
widać, słychać i czuć he he
Szalennie,tak jak Tobie i po prostu pieję z zachwytu.
a i tak ci się podoba :)
Coś tu ze składnią i frazeologią nie tak:
"tak też" - tak się nie mówi, chyba że chodzi o
dodanie w zdaniu przysłówka
"krok odwagi - bez sensu,raczej już "szczyptę"
"garściami rozbierać" - chyba "brać",a nie rozbierać
na czynniki pierwsze lub z ubrania
Tak to jest gdy się ktoś porywa na tego rodzaju
miniatury-sentencje, anie ma do tego talentu lub robi
to pochopnie,byle szybciej wkleić. I wychodzą
dziwolągi.