*** Zabawka ***
Jak znudzoną zabawkę wrzuciłaś do starej
szafy na szmaty
Ostatni krzyk wydaje z siebie, lecz on
odbija się głucho - umiera.
Przez dziurkę od klucza spoglądam do koła i
widzę dosyć wyraźnie
ktoś inny teraz budzi Twoją fascynacje,
mnie spisałaś na straty.
Teraz on rozpala w Twych oczach żar
uniesienia i bawi.
A kiedy znowu się znudzisz i wtedy o mnie
przypomnisz
wyciągnij ze szafy i przetrzyj. Me serce na
nowo zabije
gdy małym kluczykiem nakręcisz jak małego
żołnierzyka.
Słodko me oczy będą błyszczały i powiem -
ja nie chcę do szafy!........
Komentarze (1)
sliczny wierszyk, az sie wzruszyłam:(