Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*** /zapalałeś mi słońce/


zapalałeś mi słońce
bym budziła się w piekle
spalonym głosem pytałam
czy zakwitły jabłonie

hiobowe dni opadną
na srebrnopióre gołębie
zanim ulecą do raju
będą mi jadły z dłoni

ból się oblecze w pąki
rany przemieni w owoce
za podłość zapłacę jabłkami
za zawiść miłością

grzechy twoje pochowam
w suchej studni w ogrodzie
tam gdzie spoczął odłamek
ze zderzenia z wiecznością




autor

Wanda Kosma

Dodano: 2021-03-23 17:08:33
Ten wiersz przeczytano 2866 razy
Oddanych głosów: 78
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (64)

molica molica

witam,

uśmidech i pozdroswienia /+/.

Tessa50 Tessa50

Wspaniałe wersy, metafory, pięknie Wandeczko,
serdeczności wiosenne dla Ciebie :)

Alina1948 Alina1948


Dziś tez o Tobie pamiętam,
O takiej porze kawa nie powinna narobić większych
szkód od tych, które by zostały, gdybyśmy przed
wieczorem nie usiadły - Ty obok, ja obok, z myślami,
które też wciąż obok... a łączą.

ikcesok ikcesok

Wiersz przepiękny o trudnych przeżyciach..
przesiąknięty poezją a metafory działają dogłębnie na
wyobraźnie.. Pozdrawiam serdecznie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Poruszający wiersz!

"zapalałeś mi słońce
bym budziła się w piekle"

Wspaniała fraza. Oddałaś w niej - pięknym, poetyckim,
ale bardzo wymownym słowem - ogrom doznanych krzywd.

Wybaczenie. Dla mnie, ma miejsce wtedy, gdy
wspomnienie bolesnych wydarzeń nie wywołuje już
bezsilności, obezwładniających emocji; nie odzywa się
szalonym kołataniem serca, drżeniem rąk, nagłym
łzotokiem, pieczeniem w splocie słonecznym itp.
Jest jedynie wspomnieniem, przed którym się nie
ucieka...

To proces, długi i bolesny proces, ale gdy jest
przeżywany świadomie, przynosi uzdrowienie - duszy,
ciała, myśli, doznań, emocji, "wzroku"...; prowadzi do
z martwych wstania własnego JA. Sprawia, że dla
postawy ofiary nie ma już miejsca w sercu..., a "kat"
staje się.... nauczycielem/przewodnikiem (najczęściej
nieświadomym
własnej roli), zmuszajacym do zmiany "kierunku"...

"grzechy twoje pochowam
w suchej studni w ogrodzie"

Bez wody (na młyn), bez "pielęgnacji" już nie
zakiełkują kolcami.

Bywaj z Bogiem!

Mily Mily

Wiersz poruszający!
Gdy ofiara opuszcza kata zaczyna lepiej spać.
Gdy kat umiera, ofiara zaczyna o nim czasem myśleć ze
współczuciem, ale i wielką ulgą, że nareszcie...
Pozdrawiam

jazkółka jazkółka

Jak ja, niestety, dobrze wiem, o czym piszesz...

Takie Słońca to Czerwone Karły.
Lecz zanim zgasną, wypalą wszystko, spustynnią raje,
oślepią bliskich...
A tylko niektórzy z nich, jak PLka, zostaną
przebaczającymi jurandami...

Podziwiam niezmiennie Twoje Wiersze, Wando. :-)
Jak zawsze, u Ciebie - Poezja!
Pozdrawiam serdecznie ☺️

Kropla47 Kropla47

Podoba się bardzo.
Pozdrawiam serdecznie:))

Maciek.J Maciek.J

bardzo na tak Wandziu

Wanda Kosma Wanda Kosma

Dziękuję kolejnym miłym Gościom i Czytelnikom za
obecność i dobre słowa. Życzę Państwu miłego dnia :)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Szadunko, odpowiem pod Twoim wierszem :)

szadunka szadunka

Wzięłam do serca Twoje uwagi Wando - zamieniłam
wymienione przez Ciebie strofki, na "i wszystkie atomy
ciała wibrują w oczekiwaniu spełnienia". Chciałam
zapytać, czy te słowa wnoszą coś, czy lepiej je także
pominąć?
Miłego dnia:)

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

Wracam Wando bo myślę że mi się tylko wydawało ale
nie:
"zapalałeś mi słońce
bym budziła się w piekle
spalonym głosem pytałam
czy zakwitły jabłonie"
Boże czy ktoś napisał coś bardziej przejmującego?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »