100 lat Samotności
Dla Asi U.
100 lat w samotności czekałem
100 lat sam na deszczu siedziałem
100 lat bez Ciebie płakałem
100 lat ze smutku krzyczałem
100 lat z żalu nie spałem
100 lat100 lat w bólu łkałem
Przez 100 lat bez Ciebie
smutek i żałość
wyparły moją śmiałość.
Czy mam wciąż mówić, że jesteś
pięknością
Czy zakryć te słowa gestem i
miłością.
A może rzucić w zapomnienie
o Tobie najwspanialsze wspomienie.
Czy jednak uczyć się dalej Ciebie
ale czy wtedy będę w niebie...?
A może me słowa to tylko zabawka
i odlecą razem z Tobą jak kawka.
Ale nawet ten ptak malutki
zostawi w sercu mym smutki.
Tak więc 100 lat i kilka
w serce się wbija niepewności szpilka.
Jak na początku dla Asi U.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.