17.09.1939
Dziś kolejna rocznica finalizacji planu Ribbentrop-Mołotow Wszyscy zapłacili za niego ogromną cenę.
Ci, którzy myśleli, że po wszystkim
będzie,
byli jednakowoż w przeogromnym błędzie,
a choć końcem Polski bardzo się
cieszyli,
straszną wkrótce cenę za to zapłacili.
Kilkadziesiąt milionów naszych okupantów zginęło w następstwie najazdu na Polskę.
autor
Marek Żak
Dodano: 2021-09-17 10:59:05
Ten wiersz przeczytano 2172 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Nasz ojczyzna żyje i żyć będzie poki my żyjemy.
Ja mieszkam obok czyli w Międzylesiu. W tej relacji
tylko te niemieckie czołgi są nazywane Panterami i
Tygrysami, a takowe powstały kilka lat później. Ja
również antysemitą nie jestem, bardzo Żydów szanuję,
także za utrzymanie tożsamości przez tysiąclecia,
natomiast ich związek z Polską był raczej luźny,
podobnie zresztą jak z innymi krajami, gdzie
przebywali. Wiele o tym opowiadał mój tata, który
mieszkał w Brodach, jednym z wielu żydowskich głównie
miasteczek na wschodzie.
Pozdrawiam a Wrocław bardzo wypiękniał, byłem wiele
razy.
http://pragagada.pl/ox_portfolio/o-bitwie-o-falenice/
OK Marku - powiem ci tylko,że część rodziny mojej mamy
mieszkała w Falenicy: rodzice i jedna z dwóch sióstr
czyli moja ciocia z wujkiem i dziadkowie- są pochowani
na cmentarzu w Aleksandrowie k/ Falenicy. Mój dziadek
miał wielu przyjaciół , którzy byli pochodzenia
żydowskiego. Babcia miała takie sąsiadki. Dlatego ja
nigdy nie byłem i nie jestem antysemitą.Co do
terytorium - moja mama z siostrami i rodzicami całą
wojnę przeżyła w Wilnie.Ja się cieszę,że urodziłem się
i mieszkam w polskim Wrocławiu ale zagarnięcia przez
Stalina ziem polskich na wschodzie - nigdy nie
wybaczę.
Ja tylko o tej cenie, a co do zadośćuczynienia, to
przecież dostaliśmy niemało terytorium za zachodzie, a
na wschodzie jednak, niekoniecznie. Zwycięzcy rządzą,
jak wiesz. Co do obywateli polskich, tak, było ich
tysiące i część elit z Warszawy głównie się tak czuła
i wiele wniosła do polskiej kultury, jednakże w swojej
ogromnej większości pozostała Żydami, bo o tym chyba i
wcale nie chciała, by było inaczej, za co mam dla nich
szacunek.
Kilka dni temu w Falenicy, plakaty o bitwie 19.09.39
polskiej kawalerii, która wycofywała się do Warszawy.
Czy wiesz, że okoliczni mieszkańcy zagradzali polskim
żołnierzom drogi płotami i drutami kolczastymi, żeby
spowolnić ich odwrót, a w tym regionie to w większości
mieszkali...domyśl się, którzy to robili, twierdząc,
że to nie ich wojna. Tak to na wystawie przed domem
kultury podano.
A jednak niedługo potem okazało się, że jednak też
ich.
Proponuję tym zakończyć dyskusję, która wykroczyła
bardzo poza mój króciutki wiersz o zbrodni i karze, bo
to było o tym. M
Marku, tak naprawdę nigdy się chyba nie dowiemy ile
dokładnie zginęło naszych rodaków. Wyliczanki ilu
Polaków zabitych przypada na zabitych agresorów mija
się z celem. Po pierwsze nie znamy dokładnie tej
liczby, która cały czas jest zmieniana i weryfikowana
a po drugie nie o ilość tu chodzi a o pamięć i
szacunek dla niewinnie pomordowanych. W bitwie pod
Termopilami zginęło ledwie kilka tysięcy Greków a do
dzisiaj trwa pamięć o ich bohaterstwie i patriotyżmie.
Masz rację,że okupanci ponieśli straszną cenę ale to
nie my wypowiedzieliśmy im wojnę łamiąc wszelkie umowy
i traktaty. Za szkodę należy się zadośćuczynienie
bowiem bezkarność tak skrajnych uczynków jakim jest
rozpętanie wojny wraz z jej skutkami może ,,
zachęcić,,do powtórki. Bo jak wiesz Marku historia
lubi się niestety powtarzać.
co do obywateli polskich - znamy tysiące przykładów
kiedy Polacy obcego pochodzenia czuli się Polakami .
Im też jesteśmy winni szacunek i pamięć.
Znam i na te dane również się powołuję, choć są też
inne.
Masz prawo uważać obywateli polskich za Polaków, ale
ani Żydzi, Ukraińcy, Litwini, czy Niemcy za takich się
nie uważali. Jak opiszesz Polaków, mieszkających w
ZSRR po traktacie Ryskim i eksterminowanych w znacznej
części podczas stalinowskich czystek? Nie byli
Polakami? Tak czy inaczej na 2 miliony zabitych
polskiej narodowości, przypada niemal 40 milionów
zabitych przedstawicieli okupantów. Stosunek 20 do 1.
W moim wierszu jest określenie, że zapłacili straszną
cenę za swoje postępowanie. Czy się z tym nie
zgadzasz, a podaj jaka liczba by cię zadowoliła?
Jest forum www.historycy.org i msz tam jest miejsce do
takich dyskusji. Byłem na nim kilka lat i polecam.
Polecam poczytać sobie w wolnej chwili ,, na chłodno,,
tutaj :
https://www.iap.pl/?id=68460&location=f&msg=1
W roku 2009 Instytut Pamięci Narodowej podał, że w
czasie II wojny światowej zginęło od 5,6 do 5,8 mln
obywateli polskich. A ja uważam za Polaków
wszystkich,którzy mieszkają na terenie naszego kraju i
mają obywatelstwo polskie. Holokaust żydowski to
zupełnie inny temat.
Skłaniasz do refleksji.
Pozdrawiam Marku:)
@Molica
@Wanda Kosma
Dziękuję za Waszą obecność. Pozdrawiam
Maćku dyskutujesz sam ze sobą. Wskaż, gdzie napisałem,
że Polska w latach 1944-89 była wolnym krajem.
Jeśli już podajesz liczby, bądź precyzyjny. Polaków
zginęło podczas IIWŚ około 1.5 miliona, natomiast
około 6 milionów obywateli Polski, w tym ponad 3
miliony Żydów.
Witaj,
byliśmy, jesteśmy ...
Chłopcem do bicia.
I dalej trudno nam to zrozumieć.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
A jeśli nie pamiętasz Marku albo nie wiesz ( w co
wątpię) jakim ,,wolnym,, krajem była Polska w latach
1944-1989, za co mordowano nadal Polaków w ubeckich
katowniach to chyba nie mamy o czym rozmawiać.
Świetny wiersz uświadamia, ile mogą kosztować decyzje
kilku graczy. Ile kosztuje zło. Osobiście sądzę, że do
takich rozważań służyć nam powinna pamięć historyczna.
Jednostkowe życie jest wartością nieporównywalnie
wyższą od polityki, ale w rękach polityków ma wartość
zerową. Wszystkie matki płaczą. Pozdrawiam serdecznie
:)