*2
jest noc
idę ulicą
jestem sam i dobrze mi
z tym
dnieje , słyszę turkot
widzę !
widzę toczącą się głowę
przystanęła
patrzy na mnie
w osłupieniu
uciekła w boczną
uliczkę
idę , jest południe
setki głów toczą się
w różnych kierunkach
przystają przy mnie
patrzą ze zgrozą
na moje ręce i nogi
a ja...
ja wstydzę się
swojej
inności.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.